Przez wiele lat to miejsce miało złą sławę. Wszystko zmieniło się, gdy na rosochatej wierzbie pojawił się św. Stanisław.
Znaleźć go można na końcu ul. Okrzei. Ciekawe, że dopiero niedawno pojawił się znak, że to ulica bez przejazdu. Może dlatego, że Cichorajka to trochę zapomniana przez mieszkańców dzielnica Głowna. A to piękne miejsce.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.