Nowy numer 13/2024 Archiwum

Tysiące spraw, o które trzeba zadbać

Sylwester u nazaretanek. Choć po balu na dzieci czekały już posłane łóżka, nie wszystkie z nich skorzystały. Część towarzyszyła rodzicom podczas Różańca i adoracji w kaplicy. O północy w niebo strzeliły fajerwerki. Zziębniętych rozgrzał potem taniec.


Wszystkie drogi prowadzą do Żdżar – mogliby powiedzieć uczestnicy sylwestrowej zabawy u sióstr nazaretanek. Niektórzy przejechali nawet kilkaset kilometrów, jak rodzina Zajkowskich spod Giżycka w woj. warmińsko-mazurskim. Pan Dariusz przywiózł żonę Magdalenę i czwórkę dzieci busem. Jak twierdzi, żadne zaspy i zawieje śnieżne nie przeszkodziłyby mu w dotarciu do celu.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy