Skauci, ich rodzice i przyjaciele z Rawy Mazowieckiej, Skierniewic i Łowicza wspólnie modlili się za FSE i duchowo łączyli ze wszystkimi skautami nie tylko z Polski, ale i Europy. Dla harcerek i harcerzy pielgrzymka trwała dwa dni. Rozpoczęła się w Głuchowie i była czasem spędzonym na śpiewie, czuwaniu i modlitwie. W programie pierwszego dnia znalazły się kominek, próby śpiewu, kolacja, a także adoracja z przyrzeczeniem

W sobotę 140 harcerek, harcerzy, wilczków, rodziców i przyjaciół Zawiszy wyruszyło na pielgrzymi szlak. Czas wędrówki wypełniony śpiewem i modlitwą. Skauci uczestniczyli także w apelu ewangelicznym. Punktem kulminacyjnym była uroczysta Msza św. odprawiona w zabytkowym, XVI-wiecznym kościele z renesansowymi polichromiami pw. św. Stanisława w Boguszycach. Po Eucharystii nastąpił Akt zawierzenia się Matce Bożej. Fakt, iż pielgrzymka wypadła dokładnie w święto Zwiastowania, sprawił, że skauci z ogromnym wzruszeniem i przejęciem wypowiadali słowa oddania. "Matko Boża, Niepokalana Maryjo! Tobie poświęcamy ciało i dusze nasze, wszystkie modlitwy i prace, radości i cierpienia, wszystko, czym jesteśmy i co posiadamy. Ochotnym sercem oddajemy się Tobie w niewolę miłości" - ślubowali.

Symbolem tegorocznej wędrówki była błękitna wstążka z dzwoneczkiem. Symbol nawiązywał do hasła tegorocznej pielgrzymki, które brzmi „idźcie i głoście”. Warto wspomnieć, że dzwonek w tradycji i kulturze chrześcijańskiej zawsze był wyjątkowym instrumentem. Jego głos wzywał ludzi do wielbienia Boga.

W programie dnia modlitw za Federację były także: Nabożeństwo Drogi Krzyżowej, konferencje dla harcerzy, wilczków i rodziców, a także wspólny obiad. Jak podkreślali skauci, pielgrzymka była okazją do wspólnego biwakowania i wartościowych rozmów w drodze: z kapłanem, szefami i innymi skautami.