– Trzeba przyznać, że niektóre pomysły są nie tylko nowatorskie, ale także ładne i intrygujące. I o to chodzi, żeby wszyscy o mieście mówili, pisali, a nawet plotkowali – mówi Krystyna Marcinkowska ze Skierniewic.
Czas ulotek i zwykłych plakatów, opartych głównie na treści, bez zaskakującej i chwytliwej kreacji, to już przeszłość. Dlatego poza typowymi kampaniami outdoorowymi, prasowymi, telewizyjnymi czy nawet internetowymi coraz więcej samorządów sięga po działania niestandardowe.
Dostępne jest 5% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.