Zapisane na później

Pobieranie listy

W sentymentalnej podróży

– W „Wawelu” poznałem Mietka, mojego serdecznego przyjaciela. W warsie Marysia zawsze zostawiała mi schabowego, a w „Koperniku” mało życia nie straciłem! – wspomina Jan Biegański, emerytowany kolejarz.

Magdalena Gorożankin

|

Gość Łowicki 48/2021

dodane 02.12.2021 00:00

Maryla Rodowicz śpiewała: „Wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet...”. Oni wsiadali do najróżniejszych pociągów w kraju i na świecie. Nie byle jakich. Dbali o bagaż i o bilety, zwłaszcza pasażerów. Obserwowali zmiany infrastruktury kolejowej, wyposażenia pociągów, technologii, modernizacji i... społeczeństwa. – Ludzie zmieniają się szybciej niż pociągi i o ile kolei wychodzi to na dobre, ludziom nie zawsze – mówi Kazimierz Nartowicz, kolejarz z Sochaczewa.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..