Zapisane na później

Pobieranie listy

Księżacki cymes

Już jako mały chłopiec ozdabiał kije, którymi zaganiał krowy. Ujrzawszy pierwsze ruchome rzeźby wuja Stanisława, postanowił pójść w jego ślady. Po kilkunastu latach jego drewniane figury kolarzy, weselników, chłopów zostały wprawione w ruch. Wyrzeźbił ich prawie 400.

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 32/2022

dodane 11.08.2022 00:00

Julian Brzozowski urodził się we wsi Zabostów Duży, w parafii Kompina, 26 lutego 1925 r. Do Sromowa przybył w 1952 r., ożeniwszy się z Wandą Wasiotówną. Razem z żoną prowadził 9-hektarowe gospodarstwo, które przejął po teściach. Każdą wolną chwilę poświęcał pasji, jaką było rzeźbiarstwo. Natchnienie i inspiracje do pracy czerpał z obserwacji codziennego życia i z bogactwa kultury ludowej ziemi łowickiej. Jak czytamy na oficjalnej stronie muzeum, początkowo rzeźbił w kuchni, gdzie żona gotowała obiady. W drewnie dłubał głównie zimą, kiedy na wsi jest mniej pracy. Swoje figury przechowywał w dwóch pokojach mieszkalnych, a później również w garażu. Około 300 figur czekało na publiczne pokazanie prawie 20 lat.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..