Panience nic nie grozi

nap

|

Gość Łowicki 24/2012

publikacja 14.06.2012 00:00

Liczba kościołów, wiaduktów, a nawet adres jednego z kościołów w parafii Świętej Trójcy w Piątku dla niejednego miłośnika krzyżówek mogłyby być sporą zagwozdką.

 Zabytkowy kościół w Ciechosławicach graniczy z autostradą Zabytkowy kościół w Ciechosławicach graniczy z autostradą
Agnieszka Napiórkowska

Historia parafii w Piątku, leżącej w geometrycznym środku Polski, nie tylko dla turystów i historyków może być pasjonująca. Daleko bowiem trzeba szukać drugiej takiej, na której terenie jest 6 wiaduktów i 4 kościoły, z czego jeden mariawicki, a drugi... istniejący w miejscowości, której nie można znaleźć na mapie. Do tego ostatniego dwa razy w roku na odpust Matki Bożej Łaskawej i na ostatnią niedzielę sierpnia od lat przychodzą piesze pielgrzymki. Niestety, nie tak liczne jak kiedyś.

Dobra arcybiskupów

Ze względu na swoje położenie Piątek był początkowo osadą targową. Prawdopodobnie jego nazwa pochodzi od dnia tygodnia, w którym odbywał się handel. Prawa miejskie otrzymał w XIV w. W tym czasie był silnym ośrodkiem rzemieślniczo-handlowym. – Dziś nasza miejscowość jest wsią z aspiracjami miejskimi – mówi ks. Stanisław Poniatowski, proboszcz. – Kiedyś Piątek był miastem arcybiskupim, podobnie jak Uniejów czy Skierniewice. Do dziś herby wspomnianych miejscowości są do siebie podobne.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.