Krótka piłka z tą miłością

Gość Łowicki 46/2012

publikacja 15.11.2012 00:00

O pobożnym dziadku, samotnej I Komunii Świętej i modlitewnym szantażu z Lucyną Sujką, matką dwójki dzieci, pielęgniarką i pedagogiem, rozmawia Agnieszka Napiórkowska.

Lucyna Sujka nie ma wątpliwości, że Bóg walczył o nią nawet wtedy, gdy była daleko od Niego Lucyna Sujka nie ma wątpliwości, że Bóg walczył o nią nawet wtedy, gdy była daleko od Niego
Agnieszka Napiórkowska

Agnieszka Napiórkowska: 11 października papież Bene-dykt XVI ogłosił Rok Wiary. Jak patrzysz na ten czas? Podjęłaś jakieś dodatkowe zobowiązania i decyzje?

Lucyna Sujka: – Od momentu jego ogłoszenia czuję, że jest to mój rok. Nie mam planów dodawania sobie nowych postanowień. Zamiast szukać nowych zaangażowań, chcę dobrze wypełniać te, których się już podjęłam. Na Rok Wiary patrzę jak na czas dziękczynienia i dawania świadectwa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.