Dłonie Jezusa

Marcin Kowalik

|

Gość Łowicki 14/2013

publikacja 04.04.2013 00:00

– Błogosławieństwo przez nałożenie rąk to nie jest nadzwyczajne działanie kapłana – mówi o. Piotr RóŻański.

Kościół oo. pijarów w Łowiczu. Modlitwa nad kapłanami przygotowująca ich do udzielenia błogosławieństwa przez nałożenie rąk Kościół oo. pijarów w Łowiczu. Modlitwa nad kapłanami przygotowująca ich do udzielenia błogosławieństwa przez nałożenie rąk
zdjęcia Marcin Kowalik

Franciszkanin o. Józef Witko od kilkunastu lat odprawia Msze św. w intencji chorych o uzdrowienie i uwolnienia duchowe. Znany w Polsce i za granicą rekolekcjonista odwiedza cyklicznie Łowicz. W kościele ojców pijarów na Eucharystię przez niego sprawowaną przyjeżdżają osoby nawet z odległych miejscowości.

Przekleństwo i błogosławieństwo

Według o. Witki, źródłem chorób i problemów życiowych bywa na przykład przekleństwo, które może na nas ściągnąć łamanie Bożych przykazań. Na podstawie Biblii można wymienić oznaki przekleństw. Są to: problemy psychiczne i emocjonalne, choroby przewlekłe i dziedziczne, problemy małżeńskie i rodzinne, zwłaszcza problemy dzieci i rozbicie rodzin, problemy materialne, przedwczesne zgony w rodzinie czy samobójstwa, problemy związane z prokreacją szczególnie dotykające kobiet.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.