Barokowy ogród w Nieborowie

Agnieszka Napiórkowska

publikacja 05.09.2013 00:00

W jesienne słoneczne dni warto wybrać się do przepięknego ogrodu barokowego w Nieborowie.

Nieborowski pałac i ogród barokowy w stylu francuskim Nieborowski pałac i ogród barokowy w stylu francuskim
Agnieszka Napiórkowska /GN

Nieborowski ogród barokowy w stylu francuskim zaprojektowany został w ostatniej dekadzie XVII w. przez Tylmana z Gameren i rozbudowany w 70. latach XVIII wieku przez Szymona Bogumiła Zuga. Dominują w nim rodzime gatunki drzew, ale najbardziej okazałe są dwa platany, posadzone ok. roku 1770.

Nieborowski ogród składa się z dwóch części – parku krajobrazowego projektu Tylmana z Gameren oraz położonego na osi pałacu prostokątnego ogrodu w stylu francuskim, wzorowanego na Wersalu. Przez środek ogrodu biegnie aleja lipowa, która prowadzi od pałacu, zwężając się na końcu alei, co daje  wrażenie, że park jest dłuższy niż w rzeczywistości. Po bokach alei znajdują się szpalery, a przy samym pałacu geometryczne kwatery z kwietnikami.

Park krajobrazowy ma kształt litery L i charakter luźno zwartego lasu. W północnej jego części znajduje się staw ze strumieniem. Rośnie tam unikatowy okaz roślinny – wolfia bezkorzeniowa – najmniejsza roślina kwiatowa świata. W parku poza roślinnością można także oglądać lapidaria i rzeźby z różnych epok. Na szczególną uwagę zasługują: marmurowa płaskorzeźba „Porwanie Amfitrty przez Posejdona”, kamienne figury, tzw. baby, które zostały tam przywiezione w XIX wieku znad Morza Czarnego, oraz nagrobek starorzymski, wzniesiony przez Marka Winicjusza żonie Acilii Capitolinie.

Po stronie wschodniej ogrodu znajdują się zabudowania gospodarcze z końca XVIII wieku: oranżerie, stajnia, wozownia oraz domki dworskie. Po stronie północnej pałacu, w okolicy dziedzińca dojazdowego, położony jest Pawilon Myśliwski, zaś bliżej bramy – budynek Manufaktury, wzniesiony przez Szymona Bogumiła Zuga, w którym obecnie znajduje się m.in. pracownia ceramiki artystycznej.

Spacerując po nieborowskim ogrodzie, warto zerknąć na rozległe Radziwiłłowskie pola znajdujące się za parkiem, na które podczas okupacji samoloty alianckie zrzucały cichociemnych i broń dla AK.