Odcięty kawałek serca

Monika Augustyniak

publikacja 09.11.2013 10:16

W Skierniewickiej Regionalnej Akademii Twórczej Przedsiębiorczości trwa wystawa majolik nieborowskich.

Goście przybyli na wernisaż podziwiali prawdziwe dzieła sztuki, wykonywane od 1881 roku do dziś Goście przybyli na wernisaż podziwiali prawdziwe dzieła sztuki, wykonywane od 1881 roku do dziś
Monika Augustyniak /GN

Do 31 grudnia będzie można obejrzeć dawne i współczesne wyroby nieborowskiej manufaktury majoliki, udostępnione dzięki uprzejmości Muzeum w Nieborowie.

Te wyjątkowe, rzadko dziś spotykane dzieła sztuki to nic innego, jak ceramika pokryta nieprzezroczystą polewą cynową o bogatej kolorystyce, której produkcja rozwinęła się dzięki ceramice mauretańsko-hiszpańskiej importowanej do Włoch przez Majorkę. Stąd jej nazwa.

Produkcję majolik nieborowskich w 1881 r. zapoczątkował ówczesny właściciel dóbr tej miejscowości - książę Michał Piotr Radziwiłł.

Wystawę zorganizowano dzięki uprzejmości Muzeum w Nieborowie   Wystawę zorganizowano dzięki uprzejmości Muzeum w Nieborowie
Monika Augustyniak /GN
Specjalnością fabryki były przede wszystkim piece ozdobne, a także płytki ścienne i posadzkowe. Tego wszystkiego i wielu innych ciekawostek dotyczących historii nieborowskiej majoliki zebrani na wernisażu goście dowiedzieli się od wygłaszającej wykład historyk sztuki Dominiki Miodek.

Jednak to, co najbardziej przyciągnęło zainteresowanych, to wyjątkowy pokaz  malowania majoliki przez artystki z nieborowskiej manufaktury. – Mam nadzieję, że będziecie państwo oglądać wystawę sercem, bo każdy eksponat, czy to z XIX wieku, czy też wykonany współcześnie, to odcięty kawałek serca – mówił jeden z pomysłodawców wystawy Karol Nowak. Podczas wernisażu można było kupić wybrane eksponaty bądź złożyć zamówienie u artystek.