Rytm bicia serca

mk

|

Gość Łowicki 50/2013

publikacja 12.12.2013 00:00

– To nie może być zwykły śpiew, ale głębsze przeżycie – mówi o akatyście Paweł Wojciechowski.

Na akatyst w Wyższym Seminarium Duchownym w Łowiczu przyjeżdżają wierni z całej diecezji Na akatyst w Wyższym Seminarium Duchownym w Łowiczu przyjeżdżają wierni z całej diecezji
Marcin Kowalik /GN

Jedną z najwspanialszych form kultu maryjnego jest hymn liturgiczny ku czci Bogurodzicy zwany akatystem. Piękny śpiew wywodzący się z Kościoła Wschodniego coraz częściej słychać w świątyniach diecezji łowickiej.

Pierwszy raz

Skierniewicki Zespół Czwarty, znany z koncertów ewangelizacyjnych, oprawy muzycznej uroczystości kościelnych i Warsztatów Wokalnych „Harmonia”, po raz pierwszy w swojej 30-letniej działalności podjął się wykonania Akatystu ku czci Bogurodzicy. W przeddzień Uroczystości Niepokalanego Poczęcia NMP w kościele św. Jakuba w Skierniewicach przed ołtarzem ustawiono ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy, która dopiero co wróciła z renowacji. Wokół niej zgromadzili się wierni.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.