Czujemy tę radość

mak

publikacja 17.12.2013 17:55

Na tydzień przed początkiem Adwentu bliźniacy Jakub i Piotr Dąbrowscy zostali ministrantami. Dla nich Adwent wiąże się z zaszczytem posługiwania przy ołtarzu.

Dla Piotra (po lewej) i Jakuba Dąbrowskich Adwent kojarzy się z Roratami i posługiwaniem przy ołtarzu Dla Piotra (po lewej) i Jakuba Dąbrowskich Adwent kojarzy się z Roratami i posługiwaniem przy ołtarzu
Marcin Kowalik /GN

- Wstajemy wcześniej niż zwykle, ale wcześniej też idziemy spać. Robimy to, żeby zdążyć na Roraty - mówi Jakub. Razem z bratem chodzi do Pijarskiej Szkoły Podstawowej Królowej Pokoju w Łowiczu. Dziewięciolatkowie na poranne Msze św. ku czci Najświętszej Maryi Panny uczęszczają do kościoła oo. pijarów.

- Mogłem dzisiaj przygotować ołtarz. To było dla mnie niesamowite przeżycie - mówi Jakub. - A ja jeszcze nie, bo jest dużo ministrantów i czekam na swoją kolej, ale trzymałem już patenę - dodaje Piotr.

- Duże wrażenie robi na mnie to, że na początku jest ciemno, a później rozbłyska światło. Na religii uczą nas, że Adwent to radosne oczekiwanie na przyjście Jezusa. Jak chodzimy na Roraty, to tak to czujemy - mówi Piotr.

- Poznajemy też świętych. Mamy takie plansze, w które wkładamy kółeczka z ich wizerunkami. Najbardziej podoba mi się Kalasancjusz, założyciel pijarów - mówi Jakub. - A mnie Mikołaj. Wiadomo dlaczego - śmieje się Piotr.