Jo-jo w kosmosie i jajo na ziemi

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 04/2014

publikacja 23.01.2014 00:00

Rozmowy o NASA. O spotkaniach z kosmonautami, siedzeniu w symulatorze rakietowym, skakaniu ze spadochronem do wody i spacerowaniu „po Księżycu” przez trzy godziny opowiadała uczniom Małgorzata Sutowicz.

Małgorzata Sutowicz w centrum NASA Małgorzata Sutowicz w centrum NASA
Archiwum Małgorzaty Sutowicz

Na wykład i spotkanie, które odbyło się 15 stycznia w Szkole Podstawowej im. ks. S. Konarskiego, uczniowie klas IV–VI czekali z niecierpliwością. Już po pierwszych słowach, a właściwie przedstawieniu się prelegentki większości zaświeciły się oczy. Ubrana w niebieski kombinezon, na którym znajdowały się flaga amerykańska i różne naszywki NASA, pochodząca ze Skierniewic Małgorzata Sutowicz mówiła: – Jestem nauczycielem matematyki w warszawskiej Szkole Podstawowej nr 94. Na moich lekcjach uczniowie m.in. ważą cukierki i dzielą pizzę na różne części, które potem zjadamy. Dziś opowiem wam o amerykańskich wahadłowcach kosmicznych i o jednym z ośrodków NASA, do którego zostałam zaproszona.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.