Edyta od św. Stanisława

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 15/2014

publikacja 10.04.2014 00:00

Miłosierna Samarytanka. – Kiedy byłam w szkole podstawowej, chciałam czuć się potrzebna. Gdy zostałam farmaceutką, spełniły się moje dziecięce marzenia. Praca, w której spotykam się z ludźmi cierpiącymi, pomaga mi nie tylko czytać Ewangelię, ale także próbować wcielać ją w życie – mówi Edyta Sukiennik, jedna z laureatek plebiscytu Miłosierny Samarytanin Roku 2013.

Zawód farmaceutki to dla skierniewickiej Miłosiernej Samarytanki prawdziwa pasja Zawód farmaceutki to dla skierniewickiej Miłosiernej Samarytanki prawdziwa pasja
Agnieszka Napiórkowska /GN

W środę 2 kwietnia, w 9. rocznicę śmierci papieża Polaka, w auli Jana Pawła II w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach odbył się finał plebiscytu na Miłosiernego Samarytanina. Plebiscyt, organizowany przez krakowskie Stowarzyszenie „Wolontariat św. Eliasza”, propaguje nauczanie Jana Pawła II, wspólne budowanie „kultury miłości” poprzez promowanie osób niosących pomoc potrzebującym. Do 10 edycji konkursu zgłoszonych zostało kilkuset kandydatów, spośród których kapituła wyłoniła10, którzy w dwóch kategoriach zostali uhonorowani wyróżnieniami i statuetkami. W kategorii „pracownik służby zdrowia” wśród wyróżnionych znalazła się Edyta Sukiennik, skierniewicka farmaceutka. Plebiscyt odbywał się pod patronatem Anny Komorowskiej, żony prezydenta RP.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.