Bóg chodzi z chorągwią

Monika Augustyniak

|

Gość Łowicki 16/2014

publikacja 17.04.2014 00:00

– To jest tak, że jak ktoś raz pójdzie, będzie chodził zawsze – zapewnia Grzegorz Legat.

 Pochód chorągwiarzy w Bobrownikach, Parmie,  Placencji i innych miejscach  sięga niepamiętnych  czasów Pochód chorągwiarzy w Bobrownikach, Parmie, Placencji i innych miejscach sięga niepamiętnych czasów
Reprodukcja Monika Augustyniak /GN

Wielkanocna tradycja uczy, że w żadnym domu nie może zabraknąć święconki, baranka, jajek w różnej postaci, babki wielkanocnej. Mieszkańcy Bobrownik, Parmy, Placencji, Zielkowic, Arkadii i kilku innych miejscowości zapewniają, że święta wielkanocne nie mogą obyć się bez obchodzenia pól i święcenia domów, dzięki którym Bóg błogosławi na kolejny rok i chroni przed klęskami.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.