Spojrzenie Maryi z Sójczego Wzgórza

Monika Augustyniak

|

Gość Łowicki 21/2014

publikacja 22.05.2014 00:00

– Dziś, po kilku latach obecności MB Fatimskiej wśród nas, nie wyobrażam sobie tego miejsca bez Niej. Bo przecież dom jest tam, gdzie jest Matka – mówi ks. Konrad Świstak.

 Podczas nabożeństwa przedstawiciele władz miasta przekazali parafii obraz św. Jana Pawła II Podczas nabożeństwa przedstawiciele władz miasta przekazali parafii obraz św. Jana Pawła II
Zdjęcia Monika Augustyniak /GN

Kiedy pierwszy raz organizowali nabożeństwo ku czci Pani z Fatimy, uroczystość połączona była z dziękczynieniem Bogu za beatyfikację Jana Pawła II. W tym roku wierni z parafii pw. Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata po raz kolejny wielbili Matkę, która ustrzegła papieża Polaka przez śmiercią i dziękowali Bogu za dar nowego świętego. Świętego, który po stracie matki całkowicie oddał się Matce Bożej, a powtarzając bezustannie słowa: „Totus Tuus, Maryjo”, wskazuje wiernym drogę do Tej, która uczy, jak być świętym. Miłość od dzieciństwa – Nabożeństwo, jakie mam do MB Fatimskiej, sięga mojej młodości – tłumaczy ks. Świstak, proboszcz parafii „Na Sójczym Wzgórzu”, inicjator nabożeństw.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.