A po Mszy na kawę...

aug

publikacja 17.09.2014 19:24

Z naszą akcją ewangelizacyjną w święto Podwyższenia Krzyża Świętego odwiedziliśmy parafię Miłosierdzia Bożego w Skierniewicach.

Po Eucharystii parafianie modlili się przed Najświętszym Sakramentem o święte powołania spośród siebie Po Eucharystii parafianie modlili się przed Najświętszym Sakramentem o święte powołania spośród siebie
Monika Augustynaik /Foto Gość

Tradycyjnie nie zabrakło świadectw dotyczących wyboru drogi życiowej głoszonych przez apostolinkę s. Alicję i Monikę Augustyniak dziennikarkę GN. I mimo iż tym razem nie było z nami kleryka, swoją drogą z Jezusem i Jego krzyżem podzielił się z zebranymi na niedzielnej Eucharystii ks. Piotr Skibniewski. – Już jako dziecko zapragnąłem pójść za Jezusem. Mimo to minęło sporo czasu, zanim zdecydowałem się wstąpić do seminarium. Byłem sprzedawcą, listonoszem, pełniłem służbę w wojsku. I dopiero kiedy spotkałem na swojej drodze człowieka, który upewnił mnie w powołaniu, zdecydowałem się wstąpić do seminarium. Jako 33-letni mężczyzna przyjąłem święcenia kapłańskie i dziś, gdybym jeszcze raz musiał podjąć decyzję o wyborze drogi życia, podjąłbym tę samą – mówił.

Po Eucharystii i nabożeństwie przed Najświętszym Sakramentem kilkunastu parafian udało się do parafialnej kawiarenki, by tam, przy kawie i cieście domowej roboty, opowiedzieć o Kościele, który tworzą na co dzień.

Więcej o niedzieli ewangelizacyjnej na skierniewickim Zadębiu i o aktywności księży i parafian w 39. numerze papierowego wydania „Gościa Łowickiego”.