– Świadectwa prawdziwego powołania nie musimy szukać daleko. Jest nim nasz ksiądz proboszcz – mówią zgodnie parafianie.
Spotkania na plebanii przy kawie i ciachu to już standard
Monika Augustyniak /Foto Gość
W pierwszą niedzielę Adwentu z naszą akcją „Niedziela Ewangelizacyjna” odwiedziliśmy parafię Świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Starej Rawie. I choć godzina wspólnej Eucharystii była nad wyraz wczesna, a temperatura w kościele niewiele różniła się od tej poza jego murami, wiernych nie brakowało. Mówią, że rodzinna atmosfera i poczucie przynależności do wspólnoty Kościoła na tyle ich rozgrzewa, by zapomnieć o zamarzającej w wazonach wodzie. Nie zabrakło ich na spotkaniu przy kawie na plebanii, gdzie opowiadali o radości, jaką daje angażowanie się w życie parafii.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.