Legat papieski w Nowym Mieście

Marcin Kowalik

|

Gość Łowicki 01/2015

publikacja 01.01.2015 00:00

Bł. Honorat najważniejszą część aktu zawierzenia swojego życia Matce Bożej spisał własną krwią.

 Wizyta nuncjusza była okazją do podzielenia się z nim opłatkiem Wizyta nuncjusza była okazją do podzielenia się z nim opłatkiem
Zdjęcia Marcin Kowalik /Foto Gość

Uczynił to po rekolekcjach w Zakroczymiu w 1867 r. w swoim „Notatniku duchowym”. Odtąd co roku ponawiał zawierzenie Maryi, bo – jak pisał – Jej wstawiennictwu zawdzięczał wszystkie łaski, nie tylko te wielkie, jak powrót do wiary, uwolnienie z więzienia, powołanie, ale też najdrobniejsze codzienne dary.

Pod patronatem zgromadzeń

Ideę oddania się Maryi błogosławiony kapucyn zaczerpnął od św. Ludwika Marii Grignon de Montforta. Wezwanie „Tuus Totus” („Twój cały”) stało się dewizą życiową o. Honorata Koźmińskiego. Jest także hasłem 8. roku Wielkiej Nowenny, która poprzedza 100. rocznicę jego śmierci. Centrum wydarzeń nowenny jest klasztor oo. kapucynów w Nowym Mieście nad Pilicą. Tam o. Honorat zmarł 16 grudnia 1916 r. Jego szczątki przechowywane są w relikwiarzu w ołtarzu bocznym świątyni klasztornej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.