Szkoda, że nie ma powtórki

koma

|

Gość Łowicki 04/2015

publikacja 22.01.2015 00:00

Występ kleryków w wypełnionej po brzegi auli seminaryjnej wzruszył i zaskoczył wielu widzów.

 Po przedstawieniu klerycy zachęcili widzów do śpiewania kolęd Po przedstawieniu klerycy zachęcili widzów do śpiewania kolęd
Marcin Kowalik /Foto Gość

W sobotę 17 stycznia alumni wystawili sztukę opartą na „Opowieści wigilijnej” K. Dickensa. Akcja przedstawienia osadzona została we współczesności. Główny bohater – bezduszny przedsiębiorca Maks – przemienił się we wrażliwego człowieka. Przygotowania do styczniowego przedstawienia zaczęły się już w październiku. Klerycy nie mieli taryfy ulgowej od codziennych zajęć seminaryjnych. Na próby poświęcali więc wieczory. Kończyli często w nocy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.