Codzienność inna od wyobrażeń

Marcin Kowalik

publikacja 23.03.2015 21:58

W Wyższym Seminarium Duchownym w Łowiczu odbyły się dni otwarte. Młodzi mężczyźni poznawali kleryckie życie.

Adoracja Najświętszego Sakramentu w kaplicy seminaryjnej Adoracja Najświętszego Sakramentu w kaplicy seminaryjnej
Marcin Kowalik /Foto Gość

Przyjechali w piątek 20 marca. Spędzili tu trzy dni. Z klerykami i moderatorami seminarium pożegnali się po niedzielnym obiedzie. Czy któryś z piątki uczestników dni otwartych podejmie decyzję o wybraniu kapłaństwa i w październiku przekroczy ponownie mury seminarium? Tego jeszcze nie wiadomo. Być może będzie tak, jak rok temu, Zeszłoroczna edycja zaowocowała kilkoma powołaniami.

Z rozmów z uczestnikami tegorocznych dni otwartych wynika, że inaczej wyobrażali sobie codzienność kleryka. - Spodziewałem się zupełnie czegoś innego - dużego rygoru. Owszem, każdy tutaj ma obowiązki, ale podobają mi się relacje między klerykami i kadrą seminarium - mówi Artur Kosiorek z Łowicza.

Łowiczanin był najstarszy z całej piątki. Ma 32 lata. To dwa razy więcej niż najmłodszy Tomasz Chałuś z Mszczonowa. Pozostali pochodzą z Warszawy, Rawy Mazowieckiej i Witoni. - Nikt do niczego nas tutaj nie zmuszał. Mieliśmy pełną autonomię - mówi rawianin Mateusz Giszczak.

Chwalili atmosferę, jaka panuje w seminarium. Począwszy od możliwości kontemplacji i modlitwy, poprzez rzeczowe rozmowy z klerykami i kadrą seminaryjną oraz ciekawe wykłady. Smakowały im też dania seminaryjnej kuchni. W sobotnie popołudnie spotkali się z biskupem łowickim Andrzejem F. Dziubą.

Ordynariusz uczestniczył potem w wieczornej adoracji Najświętszego Sakramentu. Odbyła się pod hasłem: "Spojrzał na niego z miłością". Modlitwę poprowadził ks. Zbigniew Przerwa, ojciec duchowny seminarium. Koncepcja wyszła od alumnów. Po rozważaniu był czas na modlitwę w ciszy, a później na śpiew. W półtoragodzinnej adoracji uczestniczyli także świeccy. Taki był zamysł kleryków, żeby wielkopostne czuwanie zgromadziło jak najwięcej osób. Zadbali o specjalny wystrój kaplicy. Z iluminacją i dekoracjami doskonale współgrała oprawa muzyczna. Klerycy poświęcili wiele czasu na próby i przygotowania.

Więcej o dniach otwartych w łowickim seminarium w 13. numerze papierowego wydania "Gościa Łowickiego" na 29 marca.