Inscenizacje. – Kiedy zobaczyłem bombardowanie i Niemców wkraczających do miasta, a później akcję ściągania szczekaczki, którą przeprowadziłem w czasie II wojny, z trudem powstrzymałem wzruszenie. Przed oczami stanęły wydarzenia sprzed 76 lat – mówi Aleksander Główka, kombatant.
Inscenizacja „Skierniewicki wrzesień 1939” rozpoczęła się od ukazania codziennego życia mieszkańców przed wybuchem II wojny światowej
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość
W ostatnią niedzielę września w Skierniewicach słychać było huk armat, wybuchy bomb, strzały oraz krzyki przerażonych, ranionych ludzi. Kłębiący się czarny dym, warczące samochody, niemieckie okrzyki mroziły krew w żyłach zwłaszcza u starszych mieszkańców, którzy w przeddzień 76. rocznicy wybuchu II wojny światowej przyszli obejrzeć inscenizację „Skierniewicki wrzesień 1939”, będącą hołdem dla poległych żołnierzy i ludności cywilnej. Na niezwykłą lekcję historii zaprosiło mieszkańców Stowarzyszenie Tradycji 26. Skierniewickiej Dywizji Piechoty.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.