Kropla w morzu wspomnień

Marcin Kowalik

|

Gość Łowicki 39/2015

publikacja 24.09.2015 00:00

– Tej ziemi nie trzeba uświęcać, została już uświęcona krwią bohaterów, którzy tu są pochowani – mówił ks. Kazimierz Wojtczak.

 Msza św. polowa na cmentarzu wojennym w Sochaczewie Msza św. polowa na cmentarzu wojennym w Sochaczewie
Marcin Kowalik /Foto Gość

W Sochaczewie, w dzielnicy Trojanów, znajduje się największy cmentarz wojenny polskich żołnierzy poległych w jednej bitwie. W zbiorowych mogiłach spoczywa tutaj 3530 żołnierzy armii „Poznań” i „Pomorze”, walczących nad Bzurą w 1939 r. To trzy razy więcej niż na cmentarzu na Monte Cassino.

List od prezydenta

Sochaczewska nekropolia co roku jest miejscem obchodów rocznicy wybuchu II wojny światowej. Data obchodów – 17 września – wybrana jest nieprzypadkowo. 76 lat temu Niemcy przypuścili zmasowany atak bombowy rozbijając polskie oddziały, które znajdowały się nad Bzurą w okolicach Sochaczewa. To był najgorętszy okres największej bitwy kampanii wrześniowej. Jednocześnie ZSRR przypuściło zdradziecki atak na Polskę, przekraczając zbrojnie wschodnie granice naszego kraju.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.