Kalasantyjskie noce u Królowej Pokoju

Marcin Kowalik


|

Gość Łowicki 49/2015

publikacja 03.12.2015 00:00

Pijarskie szkoły w Łowiczu. – Warto pamiętać o tych ludziach, którzy byli przed nami. To oni tworzyli markę tej placówki. My ją tylko podtrzymujemy – mówi dyrektor Przemysław Jabłoński.


Nauczyciele, uczniowie i pracownicy pijarskich szkół Nauczyciele, uczniowie i pracownicy pijarskich szkół
Marcin Kowalik /Foto Gość

Najstarsi absolwenci mają 30 lat. Wielu ukończyło studia, założyło rodziny. Dziś trudno wyobrazić sobie Łowicz bez szkoły przy kolegium oo. pijarów. Jej początki nie były łatwe. Pierwsze lata istnienia to plac budowy. Obecnie w nowoczesnym kompleksie mieszczą się: podstawówka, gimnazjum i liceum. Pijarskie Szkoły Królowej Pokoju w Łowiczu obchodzą w tym roku 20-lecie istnienia.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.