Potrawa z nieba

nap

publikacja 23.12.2015 08:00

Już jutro wszyscy połamiemy się opłatkiem i zasiądziemy do stołu wigilijnego, na którym nie może braknąć niebiańskiej potrawy.

W przygotowanie potrawy podobne chętnie angażują się aniołowie W przygotowanie potrawy podobne chętnie angażują się aniołowie
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Jest to swojego rodzaju ciasto - chleb. Troszkę słodkie, ale nie mdłe. Sycące, ale nietuczące. Można je spożywać zarówno do potraw postnych jak i wszystkich innych. Produkty do jego wykonania ma pod ręką nie tylko dobra i wprawna gospodyni, ale także osoby, które, na co dzień przypalają nawet wodę na herbatę.

Ciasto - chleb zawsze się udaje. Często lepiej smakuje następnego dnia. Wspomnienie o jego smaku zawsze wywołuje uśmiech. Czas przygotowania zależy od umiejętności kucharza.

By przygotować ciasto - chleb trzeba wziąć około kilograma miłości, którą trzeba dokładnie wymieszać z kilogramem cierpliwości, szklanką przebaczenia i kilkoma garściami modlitwy. Po dokładnym wymieszaniu dodać szklankę czułości, szczyptę zrozumienia i kilka łyżek troski. Na koniec dodać trzy krople oliwy z łez i pół szklanki wdzięczności. Ciasto należy zagnieść i odstawić na kilka godzin w ciepłe miejsce. Gdy wyrośnie włożyć do Bożego piekarnika. Piec w temperaturze miłosierdzia, aż będzie rumiane, pachnące Bożą miłością. Po wyjęciu można je spożywać na gorąco lub na zimno. Niebiańskim przysmakiem należy częstować domowników i gości. Bon appétit!