Ziarno, które możemy rzucić

mk

|

Gość Łowicki 09/2016

publikacja 25.02.2016 00:00

– Gdy widzę uśmiech na twarzach dzieci, to czuję, że się spełniam – mówi wolontariuszka Maria Kędziora.

 Najmłodsza grupa pijarskich półkolonii przedstawia ewangeliczną przypowieść Najmłodsza grupa pijarskich półkolonii przedstawia ewangeliczną przypowieść
Marcin Kowalik /Foto Gość

Na co dzień uczęszcza do III klasy pijarskiego gimnazjum w Łowiczu. Swój wolny czas w ferie poświęciła na sprawowanie opieki nad uczestnikami półkolonii. Nie ona jedyna. Grono wolontariuszy składało się z kilkunastu gimnazjalistów i licealistów, dołączyli do nich rodzice oraz nauczyciele pijarskiej placówki.

Medaliki dla każdego

Zimowy wypoczynek dla dzieci w Pijarskich Szkołach Królowej Pokoju w Łowiczu zorganizowano po raz kolejny. Akcja, dofinansowana przez Urząd Miasta, skierowana była także do uczniów innych łowickich podstawówek. Nie mieli problemów z integracją, choć w gronie 120 uczestników stanowili mniejszość. Obawę mogło rodzić podejście do codziennej modlitwy. To nieodłączny element półkolonii pijarskich.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.