Palą Mnie płomienie miłosierdzia

nap

publikacja 13.04.2016 07:57

Po raz drugi uczennice Prywatnego Gimnazjum i Liceum Sióstr Niepokalanek w Szymanowie wystawiły musical o Bożym miłosierdziu.

Publiczność zachwycał dialog Jezusa ze św. s. Faustyną Publiczność zachwycał dialog Jezusa ze św. s. Faustyną
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Z okazji Roku Miłosierdzia społeczność szkoły przygotowała niezwykły muzyczny spektakl opowiadający o Bożym miłosierdziu i św. siostrze Faustynie, zatytułowany "Miłosierdzie Boże w duszy mojej". Muzykę i scenariusz napisała s. Benedetta. Reżyserią zajęła się s. Beata. Premiera spektaklu miała miejsce w święto Bożego Miłosierdzia. Po raz drugi musical wystawiono we wtorek 12 kwietnia. Tego dnia na widowni, poza rodzicami uczennic i mieszkańcami Szymanowa, zasiedli m.in. biskup ordynariusz Andrzej F. Dziuba oraz alumni WSD w Łowiczu z władzami seminaryjnymi.

Niezwykłe przedstawienie przybliżające życie św. Faustyny, a także orędzie Bożego Miłosierdzia zachwyciło publiczność, która owacjami dziękowała młodym artystkom. Dziękując za zaproszenie, wiele ciepłych słów wypowiedział także biskup ordynariusz. - Poruszającym było jeszcze raz posłuchać jednego z najpiękniejszych dialogów między Bogiem a człowiekiem. Dialogu między Jezusem a Faustyną. Piękny dialog, w którym miłość zdolna jest pokonać wszelkie trudności po to, aby mogła wydawać owoce aż do skończenia czasów. To jest dla nas piękny dar w Roku Miłosierdzia. Gratuluję tego pięknego zamysłu, tego pięknego namysłu, tego pięknego artyzmu, który nam na scenie pięknie pokazały artystki - mówił.

Muzyczny spektakl poruszył nie tylko widzów, ale i aktorki, które przyznały, że dzięki próbom, nauce tekstów zbliżyły się do św. Faustyny i do Bożego miłosierdzia. Wychodząc z auli, większość z nich głośno śpiewała jeden z utworów musicalu "Palą Mnie płomienie miłosierdzia", który na scenie wykonywała Natalia, grająca Chrystusa.

Niezwykłe przedstawienie będzie można jeszcze obejrzeć 25 kwietnia o godzinie 19.00 w Szymanowie. O spektaklu także w nr. 17. papierowego wydania "Gościa Łowickiego".