U Pani Jazłowieckiej i męczennika

nap, ks, ig

publikacja 22.07.2016 00:04

Dwa rejony - skierniewicki i sochaczewski - pielgrzymowały do Niepokalanowa.

Młodzież z rejonów skierniewickiego, sochaczewskiego i żyrardowskiego pielgrzymowała do Niepokalanowa Młodzież z rejonów skierniewickiego, sochaczewskiego i żyrardowskiego pielgrzymowała do Niepokalanowa
Iza Grabowska

Dzień turystyczny w Skierniewicach rozpoczął się na pl. Jana Pawła II przed kościołem garnizonowym, gdzie zebrali się goście z Francji oraz Włoch. Polska młodzież i goście udali się najpierw autokarami do Szymanowa. W każdym z trzech autobusów byli zarówno Włosi, Francuzi, jak i Polacy. Wspólne podróżowanie było okazją do bliższego poznania się. Rozmowy co chwilę przeplatane były śpiewem znanych i popularnych piosenek włoskich, francuskich i polskich. Jak przystało na pielgrzymkę, nie zabrakło wspólnej modlitwy, a także przedstawienia historii miejsc, do których pielgrzymi zmierzali, oraz osób z miejscami tymi związanych.

W Szymanowie goście nawiedzili sanktuarium Matki Bożej Jazłowieckiej i wysłuchali historii miejsca. Potem przyszedł czas na wspólny spacer, podczas którego siostry niepokalanki opowiedziały o prowadzonej przez nie szkole. Z Szymanowa młodzież wraz z kapłanami i siostrami zakonnymi wyruszyła pieszo do Niepokalanowa. W drodze wspólnie odmówiono Różaniec w różnych językach, śpiewano pieśni, klaskano, a nawet tańczono. Grupę francuską udało się nauczyć piosenki Arki Noego „Taki duży, taki mały”, z której słowami wszyscy wkroczyli do Niepokalanowa.

W sanktuarium Matki Bożej Niepokalanej została odprawiona uroczysta Msza św., w której uczestniczyli także pielgrzymi i wolontariusze z rejonu sochaczewskiego i żyrardowskiego (wśród nich grupa Białorusinów mieszkająca w Puszczy Mariańskiej). Całość liturgii była sprawowana w języku włoskim, ale nie zabrało również akcentów w innych językach. Oprawę muzyczną Mszy św. zapewniła skierniewicka schola „Niebo TAK”. Po Eucharystii wszyscy pielgrzymi udali się na obiad i chwilę odpoczynku.

Kolejnym punktem programu było zwiedzanie sanktuarium, poznanie jego historii, a także życia św. Maksymiliana Marii Kolbego. Bracia opowiedzieli też o swojej działalności misyjnej i ewangelizacyjnej, zapoczątkowanej przez św. Maksymiliana, a kontynuowanej do dziś przez franciszkanów z Niepokalanowa. Wrażenie na młodzieży zrobiły dwie cele św. Maksymiliana z różnych etapów jego działalności. Gospodarze pokazali także swoją remizę i sprzęt gaśniczy.

Ostatnim punktem dnia turystycznego były czuwanie i adoracja Najświętszego Sakramentu, przygotowane przez siostry apostolinki w skierniewickiej kolegiacie NSPJ na Widoku.

Modlitwę rozpoczęto od wspólnego odśpiewania hymnu ŚDM, po którym kapłani w trzech językach odczytali przypowieść o synu marnotrawnym z Ewangelii św. Mateusza. Potem przyszedł czas na refleksje i komentarze nawiązujące do odczytanego słowa Bożego. Później młodzież w ciszy adorowała Najświętszy Sakrament. Na zakończenie osobistej modlitwy został odczytany „List od Boga”. Na prośbę s. Alicji, zarówno Polacy, jak i Włosi oraz Francuzi podchodzili procesyjnie do ołtarza, przed którym znajdowały się: flagi państwowe, trzy miski z wodą (przypominające o chrzcie św.), a także kolorowe kwiaty ze słowem Bożym. By odczytać słowo Boże, kolorowy kwiat trzeba było położyć na wodzie. Wówczas on się rozwijał i odkrywał, jakie słowo Bóg zechciał do konkretnej osoby skierować. Podczas procesji do ołtarza w świątyni panowała radosna, pełna uwielbienia atmosfera modlitwy.

Na zakończenie czuwania odmówiono Modlitwę za Światowe Dni Młodzieży i odśpiewano po łacinie Apel Jasnogórski.

Przy wyjściu zagraniczna młodzież i wolontariusze otrzymali różaniec z prośbą, by się za siebie nawzajem modlili. Przy dźwiękach uroczystej improwizacji organowej na temat „Maria Regina Mundi” młodzież udała się do domów.