Spotkanie Matek

Agnieszka Napiórkowska Agnieszka Napiórkowska

publikacja 14.09.2016 10:10

Ikona Matki Bożej Częstochowskiej przybyła do miedniewickiego sanktuarium, w którym gospodynią jest Matka Boża Świętorodzinna.

Po Maryję przybywajacą do parafii w Miedniewicach wyszedł tłum wiernych na czele z biskupem ordynariuszem Po Maryję przybywajacą do parafii w Miedniewicach wyszedł tłum wiernych na czele z biskupem ordynariuszem
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Kolejną parafią, do której przybyła Pani Jasnogórska, są Miedniewice. Parafia pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Józefa Oblubieńca znana jest z kultu maryjnego. Od lat w głównym ołtarzu znajduje się słynący cudami obraz Matki Bożej siedzącej przy stole z Jezusem i św. Józefem. Historia parafii wiąże się z podaniem, że w 1674 roku miejscowy gospodarz Jakub Trojańczyk kupił na odpuście w Studziannie drzeworyt przedstawiający Świętą Rodzinę. Powiesił go w stodole i często się przed nim modlił. Nad stodołą zaczął pojawiać się blask, który przyciągał sąsiadów. Oni też zaczęli modlić się tam modlić i doświadczać łask. W 1677 roku obraz uznano za cudowny. W miejscu stodoły najpierw stanęła kaplica. Dziś jest tu piękny kościół, w którym Maryja i Jej Syn oraz św. Józef są czczeni przez mieszkańców i licznych pielgrzymów.

Miłość i przywiązanie do Maryi w niezwykle piękny sposób potwierdzili parafianie także podczas nawiedzenia MB Częstochowskiej. We wtorek 13 września procesyjne wyszli po przybywającą Madonnę. Matkę z Jasnej Góry witali: poczty sztandarowe, chorągwie, dzieci i młodzież, strażacy, a także bracia franciszkanie i rzesza wiernych. Ewangeliarz niósł proboszcz o. Krzysztof Oniszczuk. Drogę przejścia udekorowano kolorowymi proporczykami, flagami i kwiatami. Flagi niosły także dzieci z miejscowej szkoły, które na uroczystość przybyły w jednolitych kolorowych strojach. Przy akompaniamencie orkiestry ikonę Matki Bożej nieśli strażacy, ojcowie, matki, młodzież, służba ołtarza, bracia franciszkanie oraz kapłani z biskupem Andrzejem F. Dziubą.

W wypełnionej wiernymi świątyni Madonnę powitano fanfarami, podczas których został odsłonięty także obraz Matki Bożej Świętorodzinnej. Ikonę ustawiono w głównym ołtarzu, w towarzystwie dwóch relikwiarzy w kształcie orłów.

Słowa powitania jako pierwszy wypowiedział gwardian i proboszcz ks. Oniszczuk. – Matko Boża, tyle chciałbym Ci powiedzieć, ale słowami trudno to wyrazić – mówił. – To czas błogosławiony dla nas i dla naszych rodzin. Jest on nam potrzebny, byśmy zrozumieli, że tylko z Tobą możemy wyrwać się z odrętwienia duchowego. Tak bardzo potrzebujemy Twojej miłości, by nasza miłość była bardziej bezinteresowna. Tak bardzo potrzebujemy Twojej dobroci, by nasza szlachetność była bardziej bezimienna. Tak bardzo potrzebujemy Twojej łagodności, by nasza dobroć była bardziej delikatna. Tak bardzo potrzebujemy Twojej wierności, by nasze trwanie przy Twoim Synu było bardziej czynem i słowem. Mimo naszych lęków, niewierności czy zatwardziałości, bez Ciebie się zatracamy. Bądź z nami! – prosił o. Krzysztof.

Słowa powitania skierowała także przełożona sióstr klarysek, których klasztor sąsiaduje ze świątynią. Wiele ciepłych słów połączonych z konkretnymi deklaracjami wypowiedzieli także m.in.: wójt gminy Wiskitki Franciszek Grzegorz Miastowski, małżonkowie, nauczyciele, rolnicy, młodzież, dzieci. Wszyscy witający przed ikoną zostawiali wiązanki kwiatów.

Uroczystej Eucharystii koncelebrowanej przewodniczył i słowo Boże wygłosił ordynariusz diecezji bp Dziuba. W homilii zauważył, że wierni miedniewickiej parafii na co dzień żyją prawdą nawiedzenia. – Dzisiaj to nawiedzenie przybiera szczególnie uroczysty charakter. Bo oto to, do czego przygotowywał was ojciec misjonarz Andrzej Szczypta, spełnia się. Oto jest z nami cudowny wizerunek, w którym Maryja, jako pośredniczka, staje wśród nas – mówił biskup. Kaznodzieja nawiązał także do daty 8 czerwca 1767 roku, kiedy bp Ignacy Krasicki koronował wizerunek MB Świętorodzinnej. Był to 20. wizerunek koronowany w Polsce. I – co ciekawe – koronacja nastąpiła dokładnie 50 lat po pierwszej koronacji ikony Matki Bożej Częstochowskiej, która miała miejsce 8 września 1717 roku. – Jakże piękna zbieżność! Maryja Jasnogórska ukoronowana przybywa do Maryi Świętorodzinnej, także ukoronowanej, ale jakby bogatszej o świętego Józefa, pokazującej – obok macierzyństwa – także ojcostwo. Dziś musimy mocno podkreślać, zwłaszcza w tym miejscu, tradycje rodzinne rodziny opartej na wartościach – mówił bp Dziuba.

Po Mszy św. wierni nadal trwali na modlitwie, którą do Eucharystii o północy poprowadził zespół „zaNim” z parafii MB Anielskiej z Łodzi. W programie drugiego dnia nawiedzenia zaplanowano Godzinki o Niepokalanym Poczęciu NMP, Mszę św. dla chorych, Różaniec i Mszę św. dziękczynną na pożegnanie ikony.