Obrazek zamiast telewizora

Agnieszka Napiórkowska Agnieszka Napiórkowska

publikacja 01.10.2016 09:22

Trwa peregrynacja ikony Matki Bożej Częstochowskiej w dekanacie Nowe Miasto. W piątek 30 września pątniczka Maryja zawitała do parafii św. Jana Chrzciciela w Łęgonicach.

W piątek 30 września Maryja przybyła do Łęgonic W piątek 30 września Maryja przybyła do Łęgonic
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

W uroczystym powitaniu uczestniczyła rzesza wiernych, wśród, których byli ojcowie i matki, młodzież, strażacy, orkiestra dęta, siostry zakonne, dzieci w strojach komunijnych. Te ostatnie w swoich rękach niosły białe kwiaty.  Po Maryję wyszli także wierni niosący feretrony, chorągwie, różaniec.

Po powitaniu ikonę na swoich ramionach ponieśli strażacy, matki, młodzież i ojcowie. W świątyni Panią Jasnogórską witali ks. proboszcz, rodziny, młodzież, która wspominała niedawno minione ŚDM i dzieci. Najmłodsi parafianie zapewniali, że bardzo lubią gdy do ich domu przychodzą goście. Taką samą radość sprawiła im też wizyta Maryi. Patrząc Jej w oczy prosiły by została dłużej by mogły opowiedzieć Jej wszystko co noszą w sercach i czym żyją. 

Uroczystej Eucharystii przewodniczył bp Wojciech Osial, który do licznie zebranych wiernych skierował także słowo Boże.  
– Pewnie wśród nas jest ktoś chory, komu brakuje sił, kto prosi o zdrowie, kto zmaga się z nałogiem, kto cierpi z powodu straty bliskiej osoby. Doświadczając tego wszystkiego przychodzimy do Niej,  głęboko wierząc, że Ona może uczynić cud, że może wyprosić nam nawrócenie. Nasza Matka, która dziś przyszła do Waszej parafii widzi w każdym dobro. Każdy z nas musi jednak podjąć walkę o dobro  – mówił biskup.

Kaznodzieja zachęcał także do tego aby wierni powiesili na swoich szyjach medaliki, by odszukali swoje różańce i by na ścianie swojego domu powiesili święty obrazek. – Dziś zwłaszcza w nowych domach nie ma już obrazków. Są za to duże telewizory. Trzeba pamiętać, że telewizor nie uratuje nam życia – przekonywał bp Osial.

Na zakończenie Eucharystii biskup poświęcił obraz Matki Bożej Częstochowskiej, który rozpocznie peregrynację po wszystkich rodzinach. Również na to wydarzenie wierni bardzo się cieszyli. Przez całą noc Matka Jezusa nie czuła się samotna. W parafii było wiele osób, które przez całą noc z Nią rozmawiały.