Obraz Matki Bożej Częstochowskiej dotarł 14 października w pobliże Rawy Mazowieckiej do historycznej parafii w Boguszycach. Świadczy o tym zabytkowy XVI-wieczny drewniany kościół położony na wzgórzu, który przez prawie 24 godziny stał się domem dla peregrynującej przez diecezję łowicką ikony jasnogórskiej.

Na powitanie Matki Bożej wyszła barwna procesja. Dzieci niosły białe róże i kolorowe duże papierowe kwiaty. Na czele, tuż za krzyżem, niesione były chorągwie.

Obraz powitali biskup pomocniczy diecezji łowickiej Wojciech Osial i ks. Zbigniew Kalińskie, proboszcz boguszyckiej parafii, pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa i Męczennika.

Ikonę nieśli sołtysi, przedstawiciele rodzin, starsi ministranci i na koniec panowie z asysty, która zwykle niesie baldachim na procesjach. W procesji szedł również zespół śpiewaczy Wspomnienie, którego członkowie ubrani w rawskie stroje, grali i śpiewali Maryi pieśni powitalne na ludową nutę.

W kościele, który zachwyca renesansowymi polichromiami, Maryja czuła się jak u siebie w domu. W słowach powitania ks. Kaliński nawiązał do poprzedniego nawiedzenia.

- Przebyłaś długa drogę, by powrócić do nas po kilkudziesięciu latach od ostatniej peregrynacji. Przybywasz Maryjo do parafii z wielowiekową tradycją. Nasza świątynia jest najlepszym ambasadorem minionych lat i pokoleń ludzi, którzy tu modlitwą swoją się uświęcali. Ty zawsze odbierałaś i odbierasz tu cześć. Zawsze jesteś dla nas najlepszą z matek - mówił proboszcz.

Obraz powitali również przedstawiciele rodzin, młodzieży i dzieci. Po Mszy św. sprawowanej przez bp. Osiala odbyło się całonocne czuwanie.