Chodził zawsze z Bogiem

Marcin Kowalik

|

Gośc Łowicki 52/2016

publikacja 22.12.2016 00:00

Błogosławiony o. Honorat Koźmiński odszedł do Pana w opinii świętości 16 grudnia 1916 r., w wieku 87 lat. Jego relikwie znajdują się w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Przez Sejm RP został ogłoszony patronem roku 2017.

Bp Andrzej F. Dziuba zawierza Bogu diecezję łowicką. Bp Andrzej F. Dziuba zawierza Bogu diecezję łowicką.
Marcin Kowalik /foto gość

Pierwszy polski kapucyn, który został ogłoszony błogosławionym, ostatnie lata życia spędził w Nowym Mieście nad Pilicą. Tam odbyły się główne obchody 100. rocznicy jego śmierci. Uroczystość poprzedzała Wielka Nowenna pod hasłem: „Twórcza wierność Miłości”, prowadzona przez 9 lat przez różne zgromadzenia zakonne założone przez o. Honorata. Duży relikwiarz z jego szczątkami wyruszy wkrótce z nowomiejskiego sanktuarium w podróż po Polsce. Peregrynacji będą towarzyszyć różne wydarzenia przybliżające postać błogosławionego i wpisujące się w rok dziękczynienia za niego i jego działalność.

Nawrócenie Wacława

Florentyn Wacław Jan Stefan Koźmiński urodził się 16 października 1829 r. w Białej Podlaskiej jako drugi syn Stefana Koźmińskiego i Aleksandry Kahl. W domu używano jego drugiego imienia. Młody Wacław, student Wydziału Budownictwa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, utracił wiarę. 23 kwietnia 1846 r. został aresztowany i osadzony w Cytadeli za rzekomy spisek przeciw carowi. W więzieniu nawet złorzeczył Bogu. Tam też przeszedł tyfus i głębokie doświadczenie wewnętrzne. Napisał później w swoim „Notatniku duchowym”: „Matka Boża, ubłagana przez moją Matkę (bo sam nie myślałem o poprawie), przyczyniła się do Pana Jezusa, iż przyszedł do mnie do celi więziennej i łagodnie do wiary przyprowadził”. Stało się to 15 sierpnia. Od nawrócenia minęło jeszcze pół roku, zanim wyszedł na wolność.

Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.