Herod się nie zmienił

wb, mk

publikacja 07.01.2017 16:40

Orszak Trzech Króli pod patronatem burmistrza przeszedł ulicami Głowna już po raz piąty.

Heroda kolejny raz zagrał Hubert Kałuża Heroda kolejny raz zagrał Hubert Kałuża
Elżbieta Zielińska

Tak jak przy poprzednich edycjach organizatorami byli Beata i Wojciech Balejowie. Pomoc okazali Niepubliczna Szkoła Muzyczna I Stopnia, Stowarzyszenie Oświatowe E-mka i Miejski Ośrodek Kultury w Głownie. Jak co roku w organizację włączyli się harcerze i harcerki z ZHR.

Orszak odbył się w uroczystość Objawienia Pańskiego. Po Mszy św. w kościele św. Jakuba sygnał do wymarszu dał proboszcz ks. Stanisław Banach.

Po drodze do żłóbka kolorowy pochód przystawał. Odgrywane były okolicznościowe scenki. O dekoracje zadbali państwo Wojtczakowie.

W role Mędrców wcielili się Mirosław Dudka, Sebastian Król i Jakub Cisak. Heroda po raz kolejny zagrał Hubert Kałuża. Diabłami zostali - tylko na potrzeby orszaku - Marcelina Baleja i Julek Tracz. Odegrania roli dworzanina podjął się Mateusz Kałuża. Były też aniołki - Helenka Tracz, Asia Moszczyńska i Marta Baleja, która na skrzypcach zagrała kolędę.

W postacie Świętej Rodziny wcielili się Agnieszka i Michał Traczowie. Przy stajence kolędę zaśpiewała Marysia Baleja. Królowie jechali tym razem przystrojonym samochodem, który prowadził Jacek Kośka (w poprzednich latach podróżowali bryczką). Śpiew kolęd podczas przemarszu prowadził Roman Wasilewski. W ich śpiew włączał się również burmistrz miasta Grzegorz Janeczek.

Na zakończenie ks. Zbigniew Kielan, wikariusz parafii św. Jakuba, podziękował głownianom za przybycie i udzielił błogosławieństwa.