Piękna, bo bez grzechu

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 08/2017

publikacja 23.02.2017 00:00

– Taki dzień jest potrzebny nie po to, by panie się separowały, ale by wzajemnie pomagały sobie wiele rzeczy odkrywać, dostrzegać, uświadamiać, a potem tym dobrem dzielić się z innymi – mówił bp Andrzej F. Dziuba. 

Czekając na nasze spotkanie, niektóre panie postanowiły przygotować dla siebie jakieś drobiazgi, które będą je wyróżniać. W przypadku kobiet z Międzyborowa będą to kolorowe kwiaty. Czekając na nasze spotkanie, niektóre panie postanowiły przygotować dla siebie jakieś drobiazgi, które będą je wyróżniać. W przypadku kobiet z Międzyborowa będą to kolorowe kwiaty.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

Tylko dni dzielą nas od dorocznego spotkania kobiet z diecezji. Tym razem do znanego już hasła dopisałyśmy kolejne zdanie: „Jestem kobietą – Lubię to! – Cała piękna jesteś!”.

Twórcze oczekiwanie

Podczas naszego pierwszego spotkania wiele mówiliśmy o godności i pięknie kobiety. Rok później rozmawialiśmy o różnego rodzaju zranieniach, które – skrywane gdzieś głęboko w sercu – sprawiają, że kobieta nie czuje się godna miłości, zauważenia, zachwytu, czułości. O tym, co nas boli i ogranicza, opowiadałyśmy najlepszemu terapeucie – Jezusowi Chrystusowi. Napisałyśmy nawet do Niego list. W zeszłym roku podejmowałyśmy refleksję nad źródłem naszego życia, zdolnością kochania i bycia darem. W tym roku, spotykając się po raz czwarty w Skierniewicach podczas wykładów, świadectw, rozmów, a nawet koncertu, pochylimy się nad prawdziwym pięknem kobiety, które swoje źródło ma w jej czystym i pełnym bezwarunkowej miłości sercu.

Dostępne jest 23% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.