Na kolanach przed swoją Opiekunką

mak, włod

publikacja 02.05.2017 14:20

W pierwsze majowe popołudnie tego roku ikonę jasnogórską, nawiedzającą diecezję łowicką, powitali wierni z parafii Świętej Trójcy w Strzelcach. Licznie uczestniczyli w procesji do świątyni, za ocalenie której są wdzięczni Matce Bożej.

Ikonę jasnogórską niosą siostry pasjonistki ze strzeleckiej współnoty Ikonę jasnogórską niosą siostry pasjonistki ze strzeleckiej współnoty
Włodzimierz Rzeźnicki /Foto Gość

Na długo oczekiwany moment przybycia Pani Jasnogórskiej do Strzelec wierni przygotowywali się podczas misji. 1 maja wyszli Jej tłumnie na spotkanie, niosąc na czele procesji krzyż i figurę Zmartwychwstałego oraz chorągwie i duży różaniec. Na miejsce powitania swoich parafian prowadził proboszcz ks. Tadeusz Świątek. Gdy z samochodu-kaplicy wyłonił się obraz, ucałował jego ramy na znak czci. Za kilka chwil ikona ukazała się oczom wszystkich zebranych. W tym momencie padli na kolana.

Maryja otaczana jest tu kultem. Ma swoją kaplicę przy prezbiterium kościoła parafialnego. W jej centralnym miejscu widnieje figura Matki Bożej Strzeleckiej. Kaplica powstała jako wotum dziękczynne dla Maryi za ocalenie świątyni podczas II wojny światowej. Niemcy zamienili kościół na magazyn i planowali jego rozbiórkę.

Zarówno świątynia, jak i trasa przemarszu zostały barwnie udekorowane. W procesji ikonę nieśli ojcowie, matki, panie z kół Żywego Różańca, siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek św. Pawła od Krzyża oraz strażacy, którzy ze swoim sztandarem pełnili wartę przy ikonie jasnogórskiej, gdy ta została wniesiona do kościoła. W progu świątyni obraz powitał bp Józef Zawitkowski, który przewodniczył Mszy św.

Już przed cudownym wizerunkiem Maryi, ustawionym na tronie przy ołtarzu, słowa powitania wygłosili ks. Świątek, s. Gabriela Hasiura CP - w imieniu sióstr pasjonistek - oraz przedstawiciele parafian.

Bp Zawitkowski w homilii opisał historię peregrynacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej po Polsce, w tym fakt jego aresztowania przez komunistów. Zachęcał strzeleckich parafian, żeby nie wahali się powierzyć wstawiennictwu Maryi swoich trosk i problemów. Doskonałą okazją ku temu było nocne czuwanie modlitewne.

Po południu obraz ze Strzelec pojedzie do parafii w Mnichu, ostatniej z dekanatu Kutno - św. Wawrzyńca, która jeszcze oczekuje na przybycie Matki Bożej.