Dobrze jest być ze swą Matką

Marcin Kowalik Marcin Kowalik

publikacja 06.05.2017 14:33

Pani Jasnogórska zawitała do Krośniewic. W tłumie oczekujących widać było zarówno starszych, jak i dzieci. Liczna procesja przyprowadziła Czarną Madonnę do kościoła. Parafianom zależało, żeby Maryja poczuła się jak u siebie.

Procesji powitalnej ulicami Krośniewic przewodniczył bp Andrzej F. Dziuba. Obok z Ewangeliarzem ks. Jacek Drzewiecki, proboszcz i dziekan krośniewicki Procesji powitalnej ulicami Krośniewic przewodniczył bp Andrzej F. Dziuba. Obok z Ewangeliarzem ks. Jacek Drzewiecki, proboszcz i dziekan krośniewicki
Marcin Kowalik /Foto Gość

Obraz Matki Bożej Częstochowskiej nawiedza parafie położone w zachodniej części diecezji łowickiej. 5 maja ikona dotarła do parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Krośniewicach, gdzie proboszczem jest ks. Jacek Drzewiecki, dziekan dekanatu krośniewickiego.

Miejsce powitania wyznaczono przy cmentarzu. Tam oczekiwał na przyjazd samochodu-kaplicy tłum wiernych i liczne poczty sztandarowe. Przed 17.00 dotarła tu procesja, która wyruszyła z kościoła z ordynariuszem łowickim bp. Andrzejem F. Dziubą, kapłanami i parafianami, którzy przed przybyciem Czarnej Madonny czuwali na modlitwie.

Gdy nadszedł oczekiwany moment i z samochodu wyłonił się obraz, na cześć Maryi fanfarę odegrała orkiestra. Po ucałowaniu ram ikony przez bp. Dziubę i ks. Drzewieckiego ikonę na swe ramiona wzięli strażacy. Następnie w procesji ulicami miasta nieśli obraz przedstawiciele ojców, matek, młodzieży i kół różańcowych, by przed wejściem do kościoła przekazać go ponownie strażakom.

W świątyni jako pierwszy słowa powitania wygłosił ks. Drzewiecki. - Jasnogórska Pani, jesteś już wśród nas. Twoja obecność tutaj pokazuje, jak bardzo zależy Ci na spotkaniu z nami - Twoim dziećmi. I my oczekiwaliśmy na tę chwilę, bo dobrze jest być ze swoją Matką. Zostań z nami, mimo naszych słabości, w naszych domach, rodzinach, a nade wszystko w sercach i prowadź do swojego Syna. Matko! Przyjmij jeszcze moje osobiste podziękowanie. 51 lat temu na pierwszej parafii myślałem, jaki ma być kierunek mojego kapłaństwa. Coś mi w duszy podpowiedziało, że maryjny. Cieszę się, że w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, w tak uroczystej chwili, kończę swoje posługiwanie. Ale proszę, prowadź mnie aż do spotkania z Jezusem - mówił dziekan krośniewicki.

Matkę Bożą powitali również w imieniu władz miasta - burmistrz Juliana Barbara Herman, dyrektorzy szkół, członkowie wspólnot parafialnych i grup modlitewnych, katechetki, strażacy, narzeczeni, lektorzy i ministranci, młodzież oraz dzieci.

Po ceremonii powitalnej sprawowana była Msza św. pod przewodnictwem ordynariusza. - Każdy z nas zapewne nosi w sobie dzisiaj sprawy, których może dotąd nie doświadczył. Może pozwalają odkryć w sobie coś, czego dotąd nie odkryliśmy. To było widać w momencie, kiedy powoli zaczął powoli wyłaniać się obraz Matki Najświętszej. Może po wielu latach niektórzy z nas uronili łzę, poczuli jakieś szczególne bicie serca. Nie warto się wstydzić wrażliwości. To dzisiejsze spotkanie to nie jest jakieś widowisko, to nie jest spektakl. To świadectwo wiary. Kto tego nie czuł, to go tu nie ma, może przeszedł obojętnie obok nas, gdy szliśmy ulicami w procesji. Cieszmy się, że tu jesteśmy, że z wielu różnych możliwości wybraliśmy tę, by tak licznie przeżywać tę uroczystość - mówił w homilii bp Dziuba.

Eucharystia ubogacona była pieśniami w wykonaniu chóru A'cappella, działającego przy Gminnym Centrum Kultury Sportu i Rekreacji w Krośniewicach.

W Mszy św. uczestniczyli kapłani, którzy niegdyś sprawowali posługę w krośniewickiej parafii, m.in. ks. Stanisław Pisarek, dziekan senior kutnowski.

Po nocnym czuwaniu modlitewnym przy obrazie wraz z Pasterką Maryjną w intencji powołań kapłańskich i zakonnych w ciągu dnia sprawowane były Msze św. dla różnych grup. Tym samym zakończyły się misje przygotowujące do nawiedzenia. Po południu 6 maja ikona jasnogórska zostanie przewieziona do parafii w Imielnie.