Obecna od zawsze i na zawsze

Magdalena Gorożankin

publikacja 08.05.2017 11:53

Trwa peregrynacja wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej w dekanacie krośniewickim. 7 maja Czarna Madonna przybyła do parafii Ostrowy, gdzie wierni czekali na Nią z utęsknieniem, bo od ostatniego spotkania minęło 55 lat.

Młodzież z parafii w Ostrowach niesie ikonę jasnogórską w procesji Młodzież z parafii w Ostrowach niesie ikonę jasnogórską w procesji
Włodzimierz Rzeźnicki /Foto Gość

W niedzielne popołudnie, mimo niepewnej pogody, w świątyni zgromadzili się strażacy, uczniowie Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Ostrowach oraz wszyscy, którzy chcieli wyjść na spotkanie swojej Matce. W towarzystwie Orkiestry Dętej pod batutą Szczepana Bieszczada wyszli w uroczystej procesji do miejsca, gdzie ponad 50 lat temu stała kaplica, w której przyjęto Matkę Bożą. Punktualnie o 17.00 w asyście policji i straży pożarnej Jasnogórska Pani ucieszyła swoim widokiem czekających wiernych. Na ramiona wzięli Ją ojcowie, matki, młodzież i strażacy. Pod stopy Matki dzieci sypały kolorowe kwiaty, ministranci nieśli pochodnie, orkiestra grała pieśni maryjne.

Maryja przybyła jak do siebie, ponieważ w parafii Ostrowy obecna jest od zawsze - w wezwaniu wspólnoty i w wielkim witrażu Matki Bożej Częstochowskiej, który zdobi prezbiterium. Proboszcz parafii ks. Mieczysław Podsędek dba, by ważne wydarzenia we wspólnocie, życiu Kościoła były podkreślone. Od zeszłego roku - Roku Miłosierdzia - tuż obok witrażu widnieją freski przedstawiające św. Jana Pawła II, wielkiego czciciela Maryi i propagatora orędzia św. s. Faustyny. Z okazji nawiedzenia parafii przez Matkę Miłosierdzia, wierni ufundowali nowy konfesjonał, który uroczyście poświęcił podczas Eucharystii bp Józef Zawitkowski. Zaangażowanie mieszkańców widoczne było także w dekoracjach, które przygotowały dzieci. Każde z nich wykonało chorągiewkę, które potem jedna z pań złożyła w kilka długich wstęg wytyczających trasę procesji i zdobiących wejście kościoła. Parafianie wspierają proboszcza w działaniach. Przygotowali się także duchowo podczas rekolekcji, w trakcie których odbyli osobne nauki dla kobiet, osobne dla mężczyzn, dzieci i młodzieży.

- Największe wrażenie jest w momencie, gdy podjeżdża samochód-kaplica. Gdy otwierają się drzwi, a Matka powoli się wysuwa. Przekazanie ewangeliarza i widok Maryi „czekającej” aż ktoś weźmie Ją na ramiona to coś niesamowitego, chwila, w której Matka została nam oddana, odtąd jest tylko nasza. Nie mogłam powstrzymać wzruszenia, łzy same mi płynęły po twarzy - mówi Krystyna Frątczak.

Podczas powitania w świątyni swoje życie, sukcesy, wybory, plany i nadzieje zawierzyli przedstawiciele Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Ostrowach, wójt gminy Zdzisław Kostrzewa oraz ks. Podsędek. Eucharystii przewodniczył i słowo wygłosił bp Zawitkowski. Obecni byli także księża zaprzyjaźnieni z parafią. - Od ostatniego nawiedzenia wiele się zmieniło. Mamy co najmniej dwa nowe pokolenia, inne czasy, wiele udogodnień, bo wszędzie jest postęp. Ale serce Matki się nie zmienia. Kocha tak samo mocno, jak 50 lat temu i 200 lat temu, jak za czasów potopu szwedzkiego, II wojny światowej i tak samo będzie kochać za tysiąc lat. A my tak samo będziemy się do Niej uciekać, bo niezależnie od czasów, z każdym problemem, kłopotem zwracamy się do Niej, gdyż tylko Ona może nam pomóc - mówił kaznodzieja.

Wymownym gestem podczas Mszy św. była procesja z darami, w której - oprócz chleba - dzieci ze szkoły podstawowej złożyły własnoręcznie wykonane (w trakcie przygotowania do peregrynacji) zakładki i wizerunki Matki Bożej, a przedszkolaki ofiarowały wizerunek Maryi wylepiony z plasteliny. Na koniec Eucharystii bp Zawitkowski wraz z wiernymi poświęcił kopię wizerunku Jasnogórskiej Pani, która od dziś pielgrzymować będzie po domach parafii.

O północy sprawowana była Paterka Maryjna, której przewodniczył ks. Roman Sękalski, wikariusz parafii św. Józefa Robotnika w Sochaczewie, a prywatnie siostrzeniec ks. Podsędka. Przez całą noc świątynia była otwarta, a Matka Boża czekała na swoje dzieci, które chętnie do Niej przychodziły. Dziś po południu obraz zostanie przewieziony do parafii w Dąbrowicach.