Wystarczy spojrzeć na Maryję

Marcin Kowalik Marcin Kowalik

publikacja 17.05.2017 11:52

Na niespełna 24 godziny Pani Jasnogórska jako swój dom wybrała pięknie odnowiony kościół w Błoniu. Parafianie podjęli również trud odnowy duchowej. Tłum witający Czarną Madonnę daje nadzieję, że nawiedzenie przyniesie owoce.

Ministranci z parafii w Błoniu niosą obraz MB Częstcochowskiej w procesji do kościoła Ministranci z parafii w Błoniu niosą obraz MB Częstcochowskiej w procesji do kościoła
Marcin Kowalik /Foto Gość

16 maja ikonę jasnogórską powitali wierni z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Błoniu. Od poprzedniego nawiedzenia wspólnoty przez obraz Matki Bożej Częstochowskiej minęły 43 lata. Teraz parafia należy do diecezji łowickiej, która obchodzi 25-lecie istnienia. Peregrynacja to wielki dar dla Kościoła łowickiego na jubileusz. Ks. Krzysztof Wasiak, proboszcz parafii w Błoniu, wraz z parafianami chce owocnie przeżyć ten czas.

Przed wizytą niezwykłego Gościa świątynia została gruntownie odnowiona. To samo można powiedzieć o świątyni w sercach parafian. Gorliwie uczestniczyli w misjach poprzedzających nawiedzenie. Słoneczna, ciepła aura harmonizowała z powitaniem, jakie zgotowali miejscowi wierni Matce Bożej. Przystrojona droga do kościoła, tłum na procesji, która rozciągnęła się na kilkaset metrów, wskazywały na wyjątkowość chwili. Przecież na kolejne nawiedzenie przez Panią z Bliznami, jeżeli się odbędzie, trzeba będzie poczekać może nawet 50 lat.

Uroczystości powitalnej przewodniczył bp Wojciech Osial. Stawili się również kapłani z dekanatu z dziekanem ks. Sławomirem Sobierajskim. Samochód-kaplica wiozący ikonę zatrzymał się przy przydrożnym krzyżu. Gdy obraz wyłonił się z pojazdu, jego ramy ucałowali bp Osial i ks. Wasiak. W procesji nieśli ikonę ojcowie, matki, dziewczęta, ministranci i strażacy. Przygrywała Orkiestra Gminy Łęczyca.

- Maryjo! Pani Jasnogórska! Pomóż wszystkim moim parafianom z Ewangelią w sercu przejść przez życie i niezachwianie kroczyć za Jezusem Chrystusem, Synem Twoim - Tym, który jest, Tym, który był, Tym, który przychodzi - mówił ks. Wasiak przed obliczem Czarnej Madonny, gdy obraz spoczął na tronie w świątyni. Matkę Bożą witali również przedstawiciele rodzin, młodzieży i dzieci.

- Im bardziej uświadomimy sobie szczególność tej chwili, tym większe mogą być owoce łaski w naszym życiu - mówił na początku homilii bp Osial. Zwrócił uwagę, że obraz Maryi wiszący na ścianie to już rzadki widok w nowych domach. - Obraz Matki Bożej chroni, wskazuje pewne wartości, wskazuje na Pana Boga. Ktoś powie: „I w domu, w którym jest taki obraz, złe rzeczy się dzieją”. Dzieją się dlatego, że ludzie nie chcą patrzeć na obraz Matki Bożej. Gdyby człowiek spojrzał na Maryję, pewnie by się opamiętał. Daj, Panie Boże, aby jak najwięcej z nas miało taką łaskę - mówił biskup.

Czuwanie modlitewne przy ikonie jasnogórskiej trwało całą noc. Po południu nastąpi pożegnanie obrazu. Zostanie przewieziony do parafii w Leźnicy Małej.