Przytulcie mnie mocno i posłuchajcie

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 27/2017

publikacja 06.07.2017 00:00

– Trudno słowami opisać to, co czułam. Mietek jest muzycznym czarodziejem, podczas jego utworów – tak, jak śpiewa w jednej z piosenek – „niebo chodzi po ziemi, ziemia chodzi po niebie” – mówi Dorota Werman.

Artysta wykonał kilka piosenek w duecie z Agnieszką Gorączkowską. Każdy utwór, zarówno solowy, jak i w duecie, publiczność nagradzała gromkimi brawami. Artysta wykonał kilka piosenek w duecie z Agnieszką Gorączkowską. Każdy utwór, zarówno solowy, jak i w duecie, publiczność nagradzała gromkimi brawami.
Agnieszka Napiórkowska /foto gość

Podobnych opinii było znacznie więcej. Po koncercie Mietka Szcześniaka, który w niedzielę 25 czerwca odbył się w parafii św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Rzeczycy, parafianie i goście wychodzili oczarowani, poruszeni, pełni emocji i mocno przekonani, że „jest jeden świat”, w którym niebo wcale nie jest daleko od ziemi, że istnieje miłość, która była ciałem, a stała się duchem, i że „to, co nas spotyka, przychodzi spoza nas”.

Cierpliwość wobec wierszy

Solista wraz z zespołem przybył do parafii na zaproszenie proboszcza ks. Henryka Linarcika i Fundacji „Centrum ks. Jędrzeja Kitowicza”. Podczas niezwykłego, pełnego ciepła i emocji koncertu wykonał swoje przeboje, m.in. z płyt „Spoza nas”, „Czarno na białym”, „Zwykły cud”, a także utwory z najnowszej płyty „Nierówni”, która zawiera kompozycje oparte na tekstach ks. Jana Twardowskiego.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.