Ze wzruszenia go zatkało

Agnieszka Napiórkowska

publikacja 13.07.2017 00:00

– Każdą procesję, każdą Mszę św. podczas peregrynacji starałem się przeżywać jako moje osobiste spotkanie z Matką. Tego, czego doświadczyłem, nie zapomnę długo – mówi biskup pomocniczy.

Ikona jasnogórska zakończyła już swoją wędrówkę po diecezji. Pozostają piękne wspomnienia. Ikona jasnogórska zakończyła już swoją wędrówkę po diecezji. Pozostają piękne wspomnienia.
Agnieszka Napiórkowska /Foto Gość

W27 numerze „Gościa Łowickiego” o pierwsze owoce peregrynacji i podsumowanie czasu spędzonego z wędrującą po diecezji Królową Polski poprosiliśmy biskupa ordynariusza. Tym razem swoją refleksją podzielili się z nami dwaj pozostali biskupi biorący udział w peregrynacji – bp Wojciech Osial, sufragan łowicki, i bp Józef Zawitkowski, senior.

Coś wielce ważnego

Biskup Osial mówi, że w każde miejsce jechał z radością. – Niektórzy pytali mnie, czy nie jestem zmęczony – tyle spotkań, tyle wyjazdów... Zawsze odpowiadałem, że do Matki Bożej wyruszam chętnie. Ubolewam, że ten niezwykły czas już się skończył – zapewnia.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.