Pieszo śladami błogosławionej

Magdalena Gorożankin

publikacja 22.04.2018 01:06

Prawie 1000 osób pielgrzymowało w sobotę 21 kwietnia do Żdżar. Ich duchową przewodniczką była bł. Maria Franciszka Siedliska, założycielka Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek.

W miejscu urodzenia bł. Franciszki Eucharystii przewodniczył bp Józef Zawitkowski. W miejscu urodzenia bł. Franciszki Eucharystii przewodniczył bp Józef Zawitkowski.
Magdalena Gorożankin /Foto Gość

Pielgrzymi zjechali do Roszkowej Woli (par. Łęgonice), żeby wyruszyć z miejsca urodzin błogosławionej w niedługą, ale pełną modlitwy wędrówkę do kościoła parafialnego w Żdżarach. Wierni pielgrzymowali z okazji 29. rocznicy beatyfikacji bł. Marii Franciszki Siedliskiej.

Wierni przyjechali  m.in. z Warszawy, Kalisza, Rawy Mazowieckiej, Lublina, Leszna, Tarnowskich Gór, Białej Podlaski. Wśród pątników szli także ojcowie kapucyni z Nowego Miasta nad Pilicą, a także rzesza sióstr nazaretanek z całej Polski.

Nie zabrakło młodzieży i dzieci. 11-letnia Agata w tej pielgrzymce chodzi od pierwszych dni życia. - Cały rok czekam na ten dzień. Uwielbiam tę pielgrzymkę tak jak bł. Franciszkę, która uzdrowiła moją ciocię z choroby Mariannę Rataj. Dziś idę w intencji pomyślnego przeszczepu dla mojej siostry ciotecznej. Wierzę, że bł. Franciszka pomoże - mówi Agata.

Pielgrzymka rozpoczęła się przedstawieniem nawiązującym do wezwania założycielki zgromadzenia sióstr nazaretanek i do jutrzejszej niedzieli Chrystusa Dobrego Pasterza. Podczas krótkiego programu słowno-muzycznego młodzież przedstawiła, jak Jezus troszczy się o nas.

Podczas przedstawienia obecny był bp Józef Zawitkowski, który także pochodzi ze Żdżar. Sprawował także w kaplicy Eucharystię w intencjach pielgrzymów.

- Czasem wśród nas znajdzie się jedna głupia owieczka, albo co gorsze baran, któremu  wydaje się, że poradzi sobie bez Jezusa. Ale Jezus jego też kocha. I zostawi 99 owieczek w Roszkowej woli, każe im poczekać, bo wróci po tę jedną, której wydaje się, że jest samodzielna - mówił bp senior diecezji łowickiej.

Po Mszy św. długa kolumna pątników wyruszyła w drogę do Żdżar. Na przedzie pielgrzymki na ramionach niesiono relikwie błogosławionej. W trakcie wędrówki modlono się koronką do Ducha Świętego, do błogosławionej patronki. Odmówiono także różaniec. Pozostały czas wypełniał śpiew i radość dziękczynienia za osobę Matki Franciszki.

W Żdżarach na pątników czekała orkiestra strażacka OSP Żdżary, która przywitała i doprowadziła ich do świątyni, w której przed laty modliła się Franciszka. Tam wierni ucałowali jej relikwie i przeszli na teren ogrodu sióstr nazaretanek, gdzie mieli zapewniony ciepły posiłek. Wysłuchali też koncertu wspólnoty Guadalupe z Lublina, która zadbała także o oprawę Mszy św.