Łowicz. Święcenia diakonatu

Magdalena Gorożankin Magdalena Gorożankin

|

GOSC.PL

publikacja 24.05.2021 11:37

W sobotę 22 maja święcenia diakonatu przyjęli trzej alumni Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu: Bartłomiej Jaska z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Łowiczu, Piotr Ornafa z parafii św. Wawrzyńca w Sochaczewie i Krzysztof Żądło z parafii św. Michała Archanioła w Inowłodzu.

Łowicz. Święcenia diakonatu Dk. Bartłomej Jaska, dk. Piotr Ornafa, dk. Krzysztof Żądło od 22 maja pełnią posługę diakona. Albert Wasilewski /Foto Gość

Święcenia diakonatu są pierwszym, najniższym z trzech stopni sakramentu święceń kapłańskich. Do zadań diakonów należą m.in. pomoc biskupom i kapłanom w wypełnianiu ich posługi, głoszenie Ewangelii, możliwość głoszenia kazań, przygotowanie Ofiary Eucharystycznej, rozdzielanie Komunii św. Diakoni mogą także udzielać sakramentu chrztu, błogosławić związki małżeńskie, przewodniczyć obrzędom pogrzebu i różnym modlitwom.

Do tego dnia klerycy Bartłomiej, Piotr i Krzysztof przygotowywali się przez pięć lat poprzez formację seminaryjną, praktyki w parafiach diecezji, rekolekcje, dni skupienia. W sobotę 22 maja w katedrze łowickiej uroczystej Eucharystii, podczas której przyrzekli służyć Bogu i bliźniemu, przewodniczył bp Wojciech Osial.

W homilii biskup pomocniczy diecezji zwrócił uwagę na potrzebę posługi diakonów, ich zadania, ale wskazał też na ich postawę. Czynił to w oparciu o Pismo Święte, naukę Kościoła, ale i słowa papieża Franciszka z listu apostolskiego „Patris Corde”.

– Ziarno musi obumierać. Diakon musi obumierać. Tylko jak obumierać, by przynosić ten dobry, ewangeliczny owoc? Podpowiedź daje nam św. Józef. Obumierać to mieć czułość Boga. Jezus widział w Józefie czułość Boga. Józef był i wszystko czynił z czułością. Tak bardzo potrzeba nam dziś czułości, wrażliwości, empatii, najszczerszych ludzkich gestów. Diakon musi być czuły jak św. Józef. Nieczuły ksiądz jest czymś strasznym. Nie cynizm, przebiegłość, arogancja, fałsz, egoizm, ale czułość, bo Bóg jest czuły – mówił bp Osial.

Po homilii nastąpił obrzęd święceń. Najważniejszym elementem obrzędu – podobnie, jak przy święceniach prezbiteratu – jest nałożenie rąk biskupa na kandydata i modlitwa konsekracyjna. Dzień wcześniej, podczas uroczystych nieszporów w kaplicy seminaryjnej, diakoni złożyli podpisy, przyjmując zobowiązania wynikające ze święceń diakonatu.

Od dnia święceń diakoni do Mszy św. będą służyć w specjalnych szatach liturgicznych – dalmatykach, które po raz pierwszy uroczyście nałożyli na nich kapłani posługujący w rodzinnych parafiach alumnów.

W intencji nowo wyświęconych wraz z biskupem modlili się kapłani, klerycy WSD na czele z moderatorami, rodziny i przyjaciele. Także my pamiętajmy w modlitwie o diakonach.