– Męczę się, gdy stoję w miejscu, nic nie robię, a tu wędruję, podziwiam świat, pogłębiam swoje relacje z Panem Bogiem, a do tego obok mam ludzi, którzy są jak rodzina – mówi Ewa Pawłowska.
Z Góry Kalwarii 7 lipca wyruszyła XXXVII Mariańska Pielgrzymka Piesza. Około 60 osób podjęło trud wędrowania do tronu Matki Bożej Licheńskiej. Do pokonania mieli prawie 270 km. Do celu doszli po 9 dniach. Połowa trasy prowadziła przez diecezję łowicką. Z wielką radością przyjmowani byli m.in. w Międzyborowie, Puszczy Mariańskiej, Bartnikach, Bełchowie, Łyszkowicach, Domaniewicach, Chruślinie, Sobocie, Orłowie, Łękach Kościelnych, Strzegocinie, Rdutowie i Dzierzbicach. W każdym z tych miejsc pątnicy mają już znajomych i przyjaciół, którzy z utęsknieniem czekają na ich przybycie.
Dostępne jest 14% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.