Darek płakał pod Wrocławiem

Rekonstrukcje historyczne. Mimo że od zakończenia II wojny światowej minęło już wiele lat, oni ciągle siedzą w okopach, bronią się przed natarciem wroga i odnoszą rany. I choć wiedzą, że nie są prawdziwe, często nie mogą powstrzymać łez i wzruszenia.

Agnieszka Napiórkowska

|

Gość Łowicki 38/2012

dodane 20.09.2012 00:00
0

Wostatnich latach jak grzyby po deszczu powstają grupy rekonstrukcyjne, które w różnych miejscach przygotowują inscenizacje przybliżające wydarzenia zarówno z I, jak i II wojny światowej. Nie brakuje też grup specjalizujących się w historii przedwojennej. Na terenie diecezji rekonstruktorów można spotkać m.in. w Kutnie, Sochaczewie, Mszczonowie, Żyrardowie czy Łowiczu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy