Wzorując się na Drodze Krzyżowej, w parafii św. Wawrzyńca odprawiono Drogę Światła.
Wpiątek 5 kwietnia wierni prowadzeni przez ks. Piotra Nowaka uczestniczyli w 14 „spotkaniach” opartych na wydarzeniach opisanych w Nowym Testamencie. Jednak nie było to nabożeństwo pasyjne. Przeżywano radosne spotkania uczniów ze zmartwychwstałym Chrystusem. – Nabożeństwo Drogi Światła odprawiano co roku w niedzielę Miłosierdzia Bożego w parafii św. Jadwigi w Kutnie – mówi ks. Piotr Nowak. – Prowadziła je grupa Miłosierdzia. Tam się z tym nabożeństwem spotkałem i nosiłem to w swoim sercu, by to zrealizować. W półmroku kapłan intonował: „Światło Chrystusa!” i od paschału zapalał znicz symbolizujący jedną paschalna tajemnicę. Zapoczątkowując spotkanie z Panem, na wezwanie kapłana: „Witaj, Jezu Chryste Zmartwychwstały!” wierni odpowiadali: „Bo przez Krzyż i Zmartwychwstanie swoje świat odkupić raczył”.
Na koniec już w rozświetlonej świątyni nastąpił obrzęd obmycia oczu. Główny Rzymski Komitet Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 uznał nabożeństwo Drogi Światła za cenną propozycję rozwijania duchowości paschalnej i zamieścił jej schemat w oficjalnym modlitewniku Roku Jubileuszowego pt. „Pielgrzymi na modlitwie”. W 2002 r. nabożeństwo zostało oficjalnie zatwierdzone przez rzymską Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Drogę Światła można przeprowadzić na wiele sposobów. Najlepiej w godzinach wieczornych i względnego zaciemnienia. W świątyni należy wyeksponować paschał oraz krzyż ze stułą w kolorze czerwonym. – Jak każde spotkanie modlitewne, także i Droga Światła ma pomóc każdemu człowiekowi w pogłębieniu życia religijnego, stworzyć swoistą refleksję dotycząca sposobu przeżywania swojej wiary. To daje oparcie, to umacnia. Pozwala świadczyć, że wiara w Boga jest wielką wartością. Ludzie wiary muszą na nowo ukazać, że wiara to decyzja osobista, przenikająca całe życie i nie pozwolić, by sól stała się nijaka, a światło było trzymane w ukryciu – dodaje ks. P. Nowak.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się