W drugim dniu Dziedzińca Pogan w diecezji łowickiej zaprezentowano odnowioną wersję filmu "Ucieczka z kina »Wolność«" w reżyserii Wojciecha Marczewskiego.
Zanim widzowie zgromadzeni w sali łowickiego kina "Fenix" obejrzeli film, byli świadkami rozmowy z reżyserem Wojciechem Marczewskim, którą poprowadził ks. Andrzej Luter. Reżyser, a zarazem autor scenariusza, opowiadał o kulisach powstawania tego filmu. W. Marczewski akcentował absurd czasów komunistycznych, także ten związany z cenzurą w sztuce. Przykładem tego jest postać głównego bohatera, granego przez Janusza Gajosa. Wywodzący się ze sztuki, staje się jej cenzorem. Z czasem jednak wychodzi z tego "upaprania" systemem i przestaje się bać. Staje się wolny.
W filmie celowo wykorzystano fragmenty "Purpurowej róży z Kairu", filmowego dzieła znakomitego reżysera Woody'ego Allena. Okazuje się, że W. Allen, osoba z natury trudna w obcowaniu, zgodził się bez problemu na użycie kadrów z jego filmu. Zrobił to po przeczytaniu listu od W. Marczewskiego. Wydatki, jakie ponieśli producenci, to... 125 dolarów, czyli tyle, ile kosztowały negatywy przesłane z USA.
Wojciech Marczewski obecnie zajmuje się prowadzeniem Szkoły Wajdy, będącej jakby studiami podyplomowymi dla reżyserów. W rozmowie z ks. Andrzejem Lutrem przyznał, że choć jest kilka filmowych projektów, które chciałby zrealizować, to dopóki trwa przy obecnym zajęciu, nie ma szans na ich urzeczywistnienie.