W Lutkówce kilkanaście osób, jak na tajnych kompletach, wspólnie czytało "Pana Tadeusza" i "Ogniem i mieczem".
Muzeum Lwowa z Kuklówki, Mszczonowskie Stowarzyszenie Historyczne, a także Grupa Rekonstrukcji Historycznej "Strzelcy im. 31 pSK" zapoczątkowali akcję "(Prawie) tajne komplety". Podczas pierwszych zajęć wspólnie czytano fragmenty epopei narodowej "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza oraz "Ogniem i mieczem" Henryka Sienkiewicza.
W przerwach pomiędzy poszczególnymi księgami dyrektor muzeum Aleksandra Biniszewska opowiadała zebranym o obronie Grodna i Lwowa w 1939 roku, a także o mieszkańcach Kresów, którzy wywarli olbrzymi wpływ na rozwój polskiej kultury. Barbara Gryglewska, członkini Mszczonowskiego Stowarzyszenia Historycznego, przypomniała, jak wyglądały okupacyjne tajne komplety na terenie Mszczonowa. Miłośnicy historii i patriotycznej literatury zebrani w dworku, w którym mieści się Muzeum Lwowa, z rąk do rąk przekazywali sobie leciwe wydanie "Pana Tadeusza", aby każdy uczestnik spotkania mógł głośno odczytać część dzieła.
Uczestnicy pierwszych (prawie) tajnych kompletów
Piotr Dymecki
Organizatorzy akcji uważają, że im mniej historii i patriotycznej literatury jest w szkołach, tym większy jest obowiązek, aby o tym, co polskie, ojczyste, przypominać. Nawołują do przekazywania młodzieży wiedzy na temat dziejów Polski i zapoznawania jej ze skarbami naszej narodowej literatury. Umieszczenie przed nazwą akcji określenia "(prawie)" ma nawiązywać do tajnych kompletów, w jakich brali udział nasi przodkowie. Pomysłodawcy uważają, że również dziś istnieje potrzeba przeciwstawiania się gnuśności, poprawności politycznej i źle rozumianej modzie.
Na pierwsze komplety członkowie grupy rekonstrukcyjnej przybyli w strojach historycznych i mundurach z różnych epok. Obok oficera wrześniowego zasiedli więc powstańcy warszawscy i partyzanci. Te historyczne akcenty dodały odpowiedniego klimatu całemu przedsięwzięciu. A słynąca z gościnności dyrektor Biniszewska nie omieszkała zapoznać wszystkich swoich gości ze zbiorami kresowego muzeum. Osobiście oprowadziła ich po pokojach dworku wypełnionego skarbami przeszłości, a na zakończenie zaprosiła na degustację domowych wypieków.