W Skierniewicach, po trwającej dwa lata rewitalizacji, uroczyście otwarto Park Miejski, którego początki sięgają XIV w.
Uroczystego otwarcia jednej z parkowych bram dokonał prezydent RP Bronisław Komorowski, który po krótkim spacerze niedaleko altany parkowej zasadził pamiątkowy dąb wolności. W uroczystości uczestniczyli także posłowie, bp Jozef Zawitkowski, wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska, marszałek województwa Witold Stępień, a także włodarze miasta i rzesza mieszkańców.
Rewitalizacja parku kosztowała 12,4 mln zł, z czego prawie 10 mln zł stanowiła dotacja unijna. Kupiono kilkaset nowych drzew, żywopłotów, krzewów i kwiatów. Park został ogrodzony i wyposażony w system monitoringu. W nocy teren jest oświetlony. Parkowa altana przystosowana została do organizacji kameralnych koncertów, które będzie można oglądać, siedząc na kamiennych ławach. Unikatowy klimat zrewitalizowanego parku prymasów bez wątpienia tworzy 7 białych mostków łączących główne aleje, które zachęcają do romantycznych spacerów. Z myślą o mieszkańcach aktywnie spędzających czas wolny na rowerach czy rolkach część alejek wykonano z kostki granitowej oraz z naturalnej mieszanki mineralnej. Jak zapewniają włodarze miasta, wkrótce w parku powstanie także plac zabaw.
W dniu otwarcia większość mieszkańców chwaliła efekt końcowy, chętnie fotografując się przy nowych rzeźbach, mostkach i altanie. – Bardzo długo czekaliśmy na to otwarcie, nie tylko dlatego, że jest to ważny trakt komunikacyjny, ale także dlatego, że mieszkamy blisko i chętnie po nim spacerowaliśmy – mówi Adam Stasiak. – Trzeba przyznać, że w ostatnich latach nasz park bardzo podupadł. Po rewitalizacji odzyskał blask. Cieszę się, że są w nim różne miejsca – od ogrodu francuskiego po bardziej dzikie tereny. Patrząc na małe rośliny, można przypuszczać, że z roku na rok będzie on jeszcze bardziej piękniał. Naszemu miastu brakowało takiego miejsca, w którym można spokojnie posiedzieć, pospacerować. Odnowiony park, który przypomina czasy świetności miasta i naszą bardzo ciekawą historię, bardzo się do tego nadaje.
Warto przypomnieć, że skierniewicki park pierwotnie był niezwykle okazałym ogrodem włoskim przy dworze arcybiskupów. W XVIII wieku przy pałacu istniały sady, oranżeria z drzewkami pomarańczy i cytrynowców, winnice. Za czasów prymasa Antoniego Ostrowskiego znajdowały się w nim kaskady, groty, altany, 4 sadzawki i tarasy nad brzegiem rzeki. W latach 1830–1845 ogrody i park gruntownie przebudowano, tworząc park krajobrazowy.
Więcej o parku, jego historii i wykonanych pracach w 39. numerze „Gościa Łowickiego”.