– To jedyna okazja, gdy spotykamy się w takim gronie i rozmawiamy o sprawach niezwiązanych ze szkołą – mówi Krzysztof Fortuna.
Uczniowie Zespołu Szkół w Popowie Głowieńskim, którym zarządza, wystawili jasełka na dorocznym spotkaniu dyrektorów szkół diecezji łowickiej z bp. Andrzejem F. Dziubą. Na zaproszenie ordynariusza łowickiego do auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łowiczu przybyło kilkudziesięciu szefów placówek oświatowych oraz przedstawiciele kuratoriów łódzkiego i mazowieckiego. Byli również pracownicy Wydziału Nauki Katolickiej łowickiej kurii oraz bp Józef Zawitkowski.
– Dziękuję za piękne kreacje i cudowne stroje, które dodały blasku naszemu spotkaniu – mówił bp Dziuba. Występ gimnazjalistów i uczniów podstawówki z Popowa Głowieńskiego zebrani nagrodzili gromkimi brawami. W przygotowania do przedstawienia było zaangażowanych kilkoro nauczycieli: Anna Romańczuk, Joanna Gorzkiewicz, Małgorzata Kapuścińska, Joanna Kędziora, Aleksandra Białas i Paweł Karlikowski. Dyrektor Fortuna jest dumny z tego, że to jego uczniowie umilili czas gościom. Jak tylko może, stara się co roku uczestniczyć w spotkaniu opłatkowym dyrektorów szkół.
– Zazwyczaj widzimy się w kuratorium czy przy okazji egzaminów, dyskutujemy wtedy o sprawach zawodowych. To jedyna okazja, gdy spotykamy się w takim gronie i rozmawiamy o sprawach niezwiązanych ze szkołą – mówi. W tym roku przypadł mu również zaszczyt złożenia życzeń w imieniu swoim oraz kolegów i koleżanek dyrektorów. Bp Dziuba otrzymał od niego figurę anioła oraz zdjęcie, na którym są wszyscy uczniowie i pracownicy jego szkoły. Życzenia złożyli też Katarzyna Góralska, mazowiecki kurator oświaty, Konrad Czyżyński, łódzki wicekurator oświaty, oraz Danuta Zakrzewska, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łodzi.
– To jest dla nas szczególne spotkanie. Nie mamy okazji widzieć się dość często. Nie pozwólmy, żeby nasze szkoły stały się szarą rzeczywistością. Musimy pamiętać o tym, że to na nas spoczywa obowiązek promowania wartości, zwłaszcza w świecie ogarniętym kulturą masową, który zapomina o tym, co ważne. Powinniśmy pamiętać, że uczniowie może nie zawsze nas słuchają, ale na pewno naśladują. Dlatego szkoła, obok rodziny i Kościoła, powinna być miejscem dbania o wychowanie. Uczeń może nadrobić braki w wiedzy, ale skutki zaniedbań wychowawczych mogą być nieodwracalne. Życzę, byśmy zawsze pamiętali w naszej pracy, że ważniejsze jest dawanie niż branie. Wykonujemy niezwykły zawód, bo od nas zależy, czy wychowamy szczęśliwych ludzi, którzy będą sobie dobrze radzili w życiu – mówiła kurator Góralska.
Przed podzieleniem się opłatkiem życzenia złożył również bp Dziuba. – Jest dla nas wielkim darem, że możemy tutaj się podzielić dobrym słowem i dobrymi nadziejami. To, że tworzymy rodzinę oświatową, jest dla nas wielkim zobowiązaniem. Bądźcie tymi, którzy w swojej pracy sięgają do wartości z poszanowaniem tradycji – mówił ordynariusz łowicki.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się